|
czaszuniia.moblo.pl
uśmiechając się przez łzy zrozumiałam że życie jeszcze nie raz mnie zaskoczy .
|
|
|
` uśmiechając się przez łzy zrozumiałam , że życie jeszcze nie raz mnie zaskoczy .
|
|
|
` kiedy mnie zostawiłeś długo nie mogłam zasnąć , przekręcałam się z boku na bok , przewracałam poduszkę "na zimną stronę" - mimo to nie potrafiłam . dziś sen jest moim jedynym wytchnieniem , jedyną nadzieją i okazją by znowu Cię ujrzeć i poczuć blisko siebie . nigdy tak chętnie nie kładłam się spać jak ostatnimi czasy . nieważne czy jesteś okrutnym koszmarem czy słodkim ukojeniem . jesteś , a to mi w zupełności wystarcza by nie żyć prawdziwym życiem a obłudą snu ..
|
|
|
` ciągle pytałam co czeka nas za zakrętem . ostrzegałeś , ale ciekawość była silniejsza - namówiłam Cię byśmy spojrzeli . nie było już powrotu . Ty sobie świetnie poradziłeś i poszedłeś dalej , ale ja zostałam na rogu i łudzę się , że po mnie wrócisz , bo sama jakoś nie mogę ruszyć do przodu ...
|
|
|
` nie chcę wypłakać się w Twoje ramię . pragnę łzy utopić w sercu , byś mnie zrozumiał i pokochał razem ze wszystkimi moimi skrywanymi smutkami i żalami .
|
|
|
` znajomi mają mnie za zimną sukę bez uczuć , a w jego oczach dalej jestem tą romantyczną , bezbronną dziewczynką . tęsknię więc nie tyle za nim , lecz za tym jak się przy nim czuję .
|
|
|
` kiedy przeglądałam nasze stare zdjęcia , czułam się jakbyś stał przede mną . patrząc w Twoje oczy , mogłam w nie uciec , utonąć w nich , zatracić się w tym spojrzeniu . różnica była tylko taka , że nie odbijałam się w Twoich źrenicach ...
|
|
|
` chcę wierzyć , że to co się ostatnio między nami wydarzyło nie ma dla mnie znaczenia , że możemy dalej udawać przyjaciół . ale nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym porozmawiać o tych "niewinnych" spojrzeniach , "niezobowiązujących" pocałunkach i "mechanicznym" stosunku .
|
|
|
` chcę wierzyć , że to co się ostatnio między nami wydarzyło nie ma dla mnie znaczenia , że możemy dalej udawać przyjaciół . ale nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym porozmawiać o tych "niewinnych" spojrzeniach , "niezobowiązujących" pocałunkach i "mechanicznym" stosunku .
|
|
|
` widziałam jak żałośnie szlocha . chciałam ją pocieszyć , wyciągnęłam dłoń by otrzeć jej łzy i dotknęłam własnego policzka ... ; (
|
|
|
` chcesz odejść ? dobrze . tylko nie pieprz mi tutaj , że zgubiliśmy gdzieś naszą miłość ! możesz mówić , że mnie już nie kochasz , ale nie masz prawa wątpić w moje uczucia ...
|
|
|
` - zobacz jak się popisuje ! uhh ... co za kretyn . jest okropny ... - kochasz go , prawda ? - tak ... ; (
|
|
|
` - dałbyś jej trzecią szansę? - tak . - ale przecież dwa razy tak bardzo Cię zraniła ... - tak , to prawda . ale jest jeszcze coś ... - co takiego ? - ja ją kocham . kocham ją tak bardzo , że dałbym wsadzić sobie sztylet w serce po raz trzeci dla chociażby kilku chwil , które podarowałaby tylko mnie .
|
|
|
|