 |
czasuniecofne.moblo.pl
nie bedzie juz lepszych..
|
|
 |
|
trochę tęsknię za odnajdywaniem Jego nóg zaplątanych gdzieś w pościeli. trochę brakuje mi Jego oddechu, który otulał moją twarz podczas mroźnych nocy, i ciepła Jego dłoni w trakcie jesiennych spacerów. trochę cierpię na niedobór miłości.
|
|
 |
|
pamiętam, jak oplatał mnie ramionami przyciskając do jednej z barierek na lotnisku, jak całował po włosach, powiekach, policzkach, a ostatnie pragnienia zamykał w ustach, jak szeptał, że już tęskni, kocha, obiecywał, że wkrótce znów się spotkamy. z nieobecnym spojrzeniem podał mi dwie torby z moimi rzeczami po czym ponownie przygarnął do siebie. moje drżenie, Jego obawy i widok z okienka samolotu na miejsce, które znów zostawiam. miejsce w którym wszystko jest inne, począwszy od czasu, a skończywszy na wartości, którą jest Jego obecność tutaj. ja wracałam, moje serce nie potrafiło.
|
|
 |
rap? gural-Jego flow,styl i technika. eldo-teksty. fokus-bezdech i osobowość. kaczor-i 'on wciąż płonie'. kaliber 44-i pierwszy rap jeszcze na kasecie. małolat-Jego cudowne flow, i przekozacki luz na scenie. onar-zajebiście kozacki głos. pih- najlepsze teksty do rozkminki i wspólne powołanie jeśli chodzi o studia,hah. pezet-'muzyka emocjonalna' , i nie trzeba dodawać nic więcej. słoń-chora stylistyka i przecudowny uśmiech. sheller-flow. ten typ mes-jedne z najlepszych tekstów w polskim rapie i zarazem jedne z lepszych flow. trzeci wymiar - i zdolny śląsk. vixen- 'wyrzuty sumienia' i wspaniałe wspomnienia związane z tym. wdowa-jako jedna z lepszych reprezentantek naszej płci. i chyba więcej mówić nie trzeba. to jedyna miłosć we mnie, która będzie trwać do końca./veriolla
|
|
 |
wiem , że jestem skurwielem i jedyne co potrafię to szarpać Twoje nerwy. ale pamiętaj, kocham Cię ponad to wszystko ' - jeden sms, a sprawia , że wydaje Ci się iż On wkońcu zaczyna rozumieć Twój tok myślenia./veriolla
|
|
 |
od lat nie widziałam Go inaczej ubranego niż w dres z adasia i czarne naje. włosy ścięte ma zawsze na bardzo krótko. nałogowo pali fajki. nie wyobraża sobie weekendu bez ostrego melanżu. należy do tych którzy wożą się po osiedlu czarnym bmw z przyciemnianymi szybami i rozpierdalają co popadnie. nigdy nie pisze smsów - zawsze dzwoni. na Jego widok dziewczyny sikają w majtki - wkońcu urodę to mu Bóg podarował niemiłosierną. każda chciałaby Go mieć chociaż przez kilka minut. a ja ? ja podchodzę do Niego, całując w policzek i mówiąc 'siema gnojku' - mimo tego , że jest starszy ode mnie pięć lat. On obdarowuje mnie cudownym uśmiechem , który chciałaby zobaczyć niejedna panna , przytula do siebie i mocno ściskając mówi: ' uduszę Cię kiedyś za tego gnojka,wiesz?'/veriolla
|
|
 |
dziś przyjaciel postanowił przedstawić mnie swojej nowej dziewczynie. wpadli do mnie po szkole. jak zwykle przywitał mnie buziakiem w policzek - bez oporów. razem z Nim weszła drobniutka blondyneczka o uśmiechu anioła i ślicznych oczach. uśmiechnęłam się i przywitałam. ' a więc to Ty jesteś tą drugą kobietą Jego życia, z którą mam się Nim dzielić ? no, nie ma problemu .. jakoś damy radę' - powiedziała , śmiejąc się. spojrzałam na Nią tylko się uśmiechając. kumpel już wiedział , że dziewczyna wygrała u mnie tymi słowami. objął Nas dwie mówiąc ' wielbię was moje panie , wiecie?' . obie razem powiedziałyśmy 'wiemy'. cieszy mnie Jego szczęście i to , że trafił na tą naturalną,przesympatyczną panienkę, która tak dobrze Nas rozumie./veriolla
|
|
 |
siedzieliśmy przy stoliku zerując flaszkę. zamulałam niemiłosiernie.zjeżdzały się ekipy których kompletnie nie znałam.dwaj kumple poszli do baru-więc zostałam sama. w momencie gdy odeszli,do lokalu weszli jacyś dziwni kolesie.pech chciał,że podeszli akurat do naszego stolika.'można się dosiąść?'.wrednie odparłam:'nie'.'ale my nalegamy'-nachalnie już dodał,siadając obok mnie.zaczął się kiepski podryw i niezadowolenie z nieudanego popisu przed kumplami.wkurzyłam się,wstałam i odchodząc od stolika powiedziałam:'dobra koleś,skończ'.jakiś typek złapał mnie za rękę i spowrotem posadził na kanapie. akurat kumple wracali z baru.'albo w tej sekundzie puszczasz tę Panią-bo tak masz się do Niej zwracać,albo wylatujesz z tego baru szybciej niż tu wszedłeś'-oznajmił kumpel.po chwili kolesi już nie było a my usiedliśmy i jakgdyby nigdy nic zaczęliśmy zerowac kolejną łychę.nikogo z Nas sytuacja nie zdziwiła-bo było to kompletnie normalne,że jedno wstawi się za drugim bez względu na sytuację/veriolla
|
|
 |
ogarniałam właśnie obiad,gdy usłyszałam jak ktoś dobija się do drzwi.muzyka głosno grała,więc nie mogłam udawać,że mnie nie ma.podeszłam do drzwi i olewatorsko powiedziałam:'nie ma mnie'. zapadła cisza,więc ucieszyłam się,że ktoś zrozumiał.'dziś 19 grudnia'-usłyszałam głos zza drzwi. stanęłam jak wryta.dobrze znałam tą datę.nie,nie był to dzień rozpoczęcia czy zakończenia jakiegoś związku.był to dzień w którym pięć lat temu powiedziałam sobie z przyjacielem 'semper fidelis',czego mieliśmy się trzymać zawsze,a co spieprzyło się niecały rok temu.otworzyłam drzwi.stał w kapturze na głowie paląc fajkę ze zdenerwowania.'wróciłeś z Holandii?'-zaczęłam.'ta,już na stałe.zjebaliśmy te pięc lat Młoda '-wykrztusił z siebie wraz z kaszlem.patrzyliśmy sobie w oczy, w których mimowolnie pojawiały się łzy. nie minęła minuta a już byliśmy w swoich objęciach.'nie spieprzmy już nic więcej'-dodał,ściskając mnie najmocniej jak potrafił, a ja poczułam się tak bezpiecznie jak kiedyś, gdy był obok.
/veriolla
|
|
 |
byłam w trakcie prostowania włosów, gdy ktoś zaczął dobijać mi się do drzwi. 'wyłaź! ile będę czekał!' - kumpel jak zwykle przeze mnie miał opóźnienie. nie odezwałam się, nadal nucąc sobie coś pod nosem. znowu zaczął walić w drzwi, tak , że o mały włos szyba nie wyleciała. otworzyłam z namiętnym: ' popierdoliło Cię?!' na ustach. ' mnie? mnie ? kurwa Ciebie! rok siedzieć w łazience' - wykrzyczał, po czym dosłownie mnie z niej wyciągnął zamykając się tam na klucz. role się obróciły i to ja zaczęłam dobijać się do łazienki. po pięciu minutach otworzył drzwi i z naburmuszoną miną powiedział: ' właź'. uśmiechnęłam się, i zajęłam się dalszym prostowaniem włosów. po Jego minie widać było , że mieszkanie ze mną pod jednym dachem jest dla Niego czymś w rodzaju pokut/veriolla
|
|
 |
sylwester ? mam w planach spędzenie go z przyjaciółmi - przy dobrej muzie, dobrym alko i w dobrym klimacie. ale wiesz co ? mogłabym spędzić go w pojedynkę, pod kocem z kubkiem gorącej herbaty - nawet na dworze . jebać domek w górach, jebać ciepło - wystarczyłoby byś był obok, nawet po kumpelsku i powiedział zwykłe: ' szczęśliwego nowego roku, Mała' , wznosząc toast chociażby głupim liptonem, którego oboje tak lubimy./veriolla
|
|
|
|