|
czarownicypies.moblo.pl
ja chcę Twego dotyku głosu i z oczu Twych kraść każde spojrzenie ich blask jak ukojenie.
|
|
|
ja chcę Twego dotyku, głosu i z oczu Twych kraść każde spojrzenie, ich blask jak ukojenie.
|
|
|
jest taka młoda i jeszcze nie rozumie, ze liczy się to co nosi głowa, bo jej uroda z wiekiem wyparuje jak woda.
|
|
|
bo co innego myślą, a co innego mówią, zatem sami się okłamują.
|
|
|
o Bogu dawno już zapomniała, teraz się liczy dla niej by wóda się litrami lała.
|
|
|
w moich słowach ty, w moich myślach ty jak zadra we mnie tkwisz i już nie wiem sam co mam zrobić z tym, jak przestać o tobie śnić.
|
|
|
gdzie jest granica, co wolno i co warto, szukam, a każdy krok jest dla mnie w życiu niespodzianką.
|
|
|
czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.
|
|
|
to tylko krok by granice przekroczyć, spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy, przeszłość oddzielić grubą kreską.
|
|
|
i nawet jeśli milczę, gdy trzeba krzyczeć, nawet kiedy krzyczę, gdy powinienem milczeć.
|
|
|
ty chlebem, ptakiem, słońcem możesz być, więc kamieniem nie bądź mi.
|
|
|
wciąż żyję szybko i nie patrzę na zakręty, tak często się gubię i wypuszczam z rąk szczęście.
|
|
|
twój wzrok za mną goni, już wiem, że nie mogę się obronić.
|
|
|
|