 |
czarnulka_16.moblo.pl
Kochasz to to pokaż to to okaż.! Nie pozwól tego spieprzyć Choć tyle nie udanych związków Niedotrzymanych obietnic choć byś się starał w chuj czasem to wszystko na n
|
|
 |
Kochasz to to pokaż, to to okaż.! Nie pozwól tego spieprzyć Choć tyle nie udanych związków Niedotrzymanych obietnic, choć byś się starał w chuj czasem to wszystko na nic. Zafascynowany swą miłością czasem nie zauważysz że coś nie tak Miłość bywa fałszywa, zła, bywa ślepa, bywa ślepa, bywa ślepa...
|
|
 |
nigdy. nigdy nie będzie lepszego. zawsze wracam myślami do jego uśmiechu, do jego zachowania. już na zawsze będzie moim ideałem.
|
|
 |
wystarczyłeś Ty, balkon, i bezchmurne niebo. odszedłeś. słowo TY zastąpiłam wódką, papierosami, i gumą do żucia. Jedną rzecz - trzema. i nadal mi kurwa czegoś brakuje.
|
|
 |
zastanów się na kim Ci zależy, a potem zastanów się na kim zależy Ci tak naprawdę
|
|
 |
Czy Ty nie rozumiesz mojego bólu? Twoja obojętność wykańcza mnie już totalnie...
|
|
 |
po 10 kieliszku, 8 papierosie i marynowanych grzybkach
|
|
 |
dzisiejszy limit wkurwiania mnie = wyczerpany. poczekaj do jutra.
|
|
 |
' weszłam do swojego domu, zalana łzami. usiadłam na kanapie, próbując się ogarnąć. ręce mi się trzęsły, serce wyrywało się z klatki piersiowej, w głowie miałam milion słów, jednak żadne nie zdołało wyrazić moich uczuć. wzięłam fajki od mamy i poszłam na balkon, wypalając je niesamowicie szybko. cały czas myśli chodziły mi po głowie, sprawiając, że czułam się jeszcze gorzej. wyobraziłam sobie inaczej tę sytuację, lepiej.
|
|
 |
zadzwoniłabym do ciebie i powiedziałabym ci jak się teraz czuję. ale płynące po policzkach łzy i zaciśnięte gardło nie pozwalają na taki hardcorowy wyczyn.
|
|
 |
Staliśmy na przystanku i całowaliśmy się tak, jakbyśmy nie widzieli się dłuższy okres czasu. Z naszych ciał parowała rozkosz, pożadanie. Muskał delikatnie moje wargi, od czasu do czasu je przygryzając. Ręce trzymał na moich biodrach lekko je kołysząc. Trzymałam w objęciach jego twarz, napawając się jego idealnymi rysami twarzy. Jego oczy-które tak bardzo ubóstwiam, przepełnione były miłością i pożądaniem. Nas widzieli wszyscy, my-tylko siebie
|
|
 |
myślę, że nie powinniśmy naprawiać tego, co pękło między nami. myślę, że powinniśmy zbudować coś nowego
|
|
 |
Tylko Ewa mogła być pewna, że Adam nie miał innej.
|
|
|
|