|
czarnazmora.moblo.pl
Kolejna lekcja życia zaliczona.... Nauczyłam się mówić nie ..powiedzieć stop... lecz czy czuję się z tym silniejsza....
|
|
|
Kolejna lekcja życia zaliczona....
Nauczyłam się mówić "nie"..powiedzieć stop... lecz, czy czuję się z tym silniejsza....
|
|
|
Ja mogę komuś pomóc, ale nie kosztem siebie.. samej mnie... może.. nawet bylabym w stanie to zrobić, ale Ty zabardzo myślisz tylko o sobie, zauważ to w końcu..bo stracisz wszystkich..życzę Ci powodzenia w Twoim życiu...
|
|
|
W końcu powoli zaczynam wychodzić na prostą z moim życiem..Porządkuję sobie wszystkie sprawy, zarowno te przyjemne jaki te mniej..heh..i w końcu zaczynam znow być szczęśliwa...
Juz nikt mi nie wmówi, że jego nieszczęście istniej przeze mnie, że nie potrafię nikomu pomóc... NIE... nie wmowi mi on tego juz nigdy..Przecież znam ludzi, którzy nie rzadko przychodzą do mnie porozmawiac i ja do nich..To jest dla nas wazne.. wiem, ze jestem w stanie komuś pomóc.. i potrafię..Nie odbierzesz mi tego co kocham..nigdy!!....Twoj czas po prostu się skończył...sam do tego doprowadziłeś... To przyjaciele pomogli mi to zrozumieć, że czs powiedziec "NIE"...i mówię Tobie "NIE".. od dziś należysz do przeszłości...
|
|
|
Chociaż..chyba się juz nieco zmienilam, tak..wlasnie zablokowalam kogoś.. kto za wszelką cenę chcial mnie zniszczyc..moze nieswiadomie, nie wiem, ale nie pozwolę się wpędzić w taki stan.nie.. juz nigdy..!!
Jeśli ta osoba ma jakąkolwiek godność powinna się usunąć z mojego życia..a nie.. brnąć z tym całym "bagnem" dalej...
|
|
|
Dlaczego nie potrafię..odmawiać ludziom://..Dlaczego?.. nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz, jak to potocznie się mowi "przejechalam się" na kimś..Lecz..to nie zmienilo mojego nastawienia do świata..wciąz wierzę w to, że wszyscy są dobrzy i że każdemu można w pełni zaufać..Tak..ufam kazdemu..co niekiedy przynosi straszne skutki:(..Moze mam za słaby charakter.. Chcę byc zawsze przy wszystkich...i staram się im pomóc jak najlepiej potrafię...
|
|
|
... Nikt nie odbierze Ci Twojej nadziei...
"Aby żyć nie wystarczy tylko istnieć"
|
|
|
nie unieszczęśliwiajmy się na siłę... Kazdy moze wplynąć na dalszy przebieg wypadków...To jakie zycie prowadziliśmy do teraz.. i to ile "przeżyliśmy" nie musi decydować o naszym dalszym życiu... to wcale nie oznacza, że juz nic nie da się z "tym" zrobic.. zawsze jest jakaś inna opcja... Wystarczy dokladnie się rozejrzec...
|
|
|
MY..to przezywamy... my ponosimy z tego tytułu wszelakie konsekwencje..Nie dajmy sie zwariować... po kazdym upadku podnieśmy głowę.. każdy popełnia jakieś błędy...mniejsze lub większe... trzeba się juz z tym pogodzic..innego wyjścia nie mamy...ale nie należy dopuścić do kolejnych...a juz zwlaszcza naumyślnych.. .
Ja wierzę w to , iż "każdy nowy dzien daje nam siłę.."... przecież to jest prawdą....każdy nowy promień słonca.. a nawet kropla deszczu..moze nam przynieść tyle radości..
|
|
|
.. jakie to życie jest dziwne..Tak.. niekiedy pozwalamy rządzić naszym zyciem przeszlości,żalom..lub co gorsza innym..A takie postępowanie nie jest wlaściwe..Nie można oglądać się za siebie..użalać się nad sobą, trzeba smiało kroczyć przez życie, nie poddawać się...przecież to NASZE życie..to NASZE problemy.... trzeba wierzyć w to, że damy sobie radę...
|
|
|
powinniśmy ulepszać Nasz świat.. siebie.. a nie pogrążac w tym pseudo "bagnie"..są złoci ludzie.. ale dlaczego jest ich tak niewielu...
Dlaczego te tak niewinne i czyste dzieci, zarażają się tą straszliwą chorobą kiedy dorastają... DLACZEGO??/!!!..może niektorzy pomyślą teraz, że tragizuję.. ale nie.... uwierzcie mi .. i zastanowcie się sami.. czy nie znacie takich przypadków...??? Proszę ..zrobmy coś z tą.. obłudą.... niech moja nadzieja na lepszy swiat nie zgaśnie tak jak dogasająca zapałka...ja chcę wierzyć w to, że potrafimy być lepsi, że potrafimy się przyznać do swoich błędów..i chcemy je naprawiać.. głęboko w to wierzę....i nie chcę tej wiary nigdy stracić..
|
|
|
szczerość jest najważniejsza.. dlaczego nie potrafimy rozmawiać ze sobą otwarcie??..czy to jest jakieś nasze przekleństwo.. czy juz zawsze ludzkość będzie sprawiała sobie wzajemnie ból..No i co z tego, że niekiedy jesteśmy szczęśliwi, jeśli nie rzadko oszukujemy sami siebie, bliskich , przyjaciół, a nawet .. swoich partnerów.. czy o to nam chodzi w związkach.. proszę.. nie.. To mnie zawsze przerażało..., że niektorzy nie potrafią stawić czoła swoim kłamstwom..
|
|
|
Heh..niekiedy prawda boli..tak.. jestem teraz bardzo szczęśliwa..ale niestety są rzeczy na tym świecie które mnie przerazają.Nie pozbyliśmy się jeszcze obłudy, zakłamania...nadal niektórzy sprawiają nam ból.. a my lojalnie... cichutko... wszystko chowamy w siebie...lecz, czy to dobre?/!..Dlaczego okłamujemy siebie...
Przecież wszyscy wiemy,ze... niekiedy najgorsza prawda jest lepsza od najsłodszego kłamstwa
|
|
|
|