 |
cynkaa.moblo.pl
1. Siedział na przystanku gdy go zobaczyłam. Ten sam co wcześniej może tylko w środku inny. Wstał gdy przechodziłam. Pewnie nie mógł uwierzyć jak bardzo się zmieniłam
|
|
 |
cynkaa dodano: 5 listopada 2011 |
|
1. Siedział na przystanku, gdy go zobaczyłam. Ten sam co wcześniej, może tylko w środku inny. Wstał, gdy przechodziłam. Pewnie nie mógł uwierzyć jak bardzo się zmieniłam od naszego ostatniego spotkania. Spojrzałam na niego przez chwilę. Jego wzrok zatapiał się w moich oczach, jakby chciał na nowo pobudzić to uczucie, które niegdyś było między nami. Przeszłam koło niego obojętnie, mimo nieokiełznanej chęci zapytania go, dlaczego wtedy odszedł. Dlaczego zostawił mnie, gdy tak bardzo potrzebowałam jego wsparcia i ciepła. Jednak przeszłam bez słowa, uświadamiając sobie że przecież nie jest wart niczego z mojej strony. Nie jest wart nawet nadziei, która na nowo obudziła się w moim sercu. Szłam w kierunku domu. Bałam się, że będę żałować niewykorzystanej szansy porozmawiania z nim, lecz szybko stłumiłam tą myśl. Idąc oglądałam się za siebie, jakbym miała go ujrzeć za plecami. Tak bardzo pragnęłam, by wytłumaczył mi wszystko i znów zamknął mnie w swoich ramionach.
|
|
 |
cynkaa dodano: 5 listopada 2011 |
|
2. Odwróciłam się po raz ostatni. I nic. Siedział na przystanku w szarym kapturze i zamarzniętymi dłońmi. Co chwilę ocierał twarz, ale nie mógł płakać, skoro nie ma uczuć. Skoro z zimnym sercem potrafił od tak odejść, zapomnieć o mnie. Na nowo ułożyć sobie życie. Nie mógł płakać, bo to nie byłby ten sam on, a przecież obiecał mi kiedyś, że nigdy się nie zmieni. I znów zostawił mnie, tym razem z rozczarowaniem drażniącym moje serce. Z tysiącami nieogarniętych myśli. Z nadal bijącym dla niego sercem. Z jednym, krótkim ' dlaczego ?!'
|
|
 |
cynkaa dodano: 5 listopada 2011 |
|
Wystarczył jeden uśmiech wysokiego bruneta, by moje noce znów stały się bezsenne.
|
|
 |
cynkaa dodano: 5 listopada 2011 |
|
Szłam przez ciemny cmentarz, błyszczący od kolorowych zniczy. Mijał mnie, gdy poczułam, że ktoś bawi się moimi włosami. Odczułam rozczarowanie, gdy zamiast niego, zobaczyłam zwykłą zjawę.
|
|
 |
cynkaa dodano: 5 listopada 2011 |
|
Najgorsza jest ta niepotrzebna nadzieja, która zaczyna się zbyt szybko pojawiać. Zazwyczaj zaraz potem przychodzi ogromne rozczarowanie, które z czasem staje się nie do zniesienia.
|
|
 |
cynkaa dodano: 5 listopada 2011 |
|
- Co robisz ? - Odpisuję na sms'a. - W środku nocy ?! - Nie moja wina, że tęskni.
|
|
 |
cynkaa dodano: 4 listopada 2011 |
|
nawet jeśli powstrzymuję się od skakania z radości, że napisał, to i tak wywołuje to u mnie palpitację serca.
|
|
 |
cynkaa dodano: 4 listopada 2011 |
|
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe .
|
|
 |
cynkaa dodano: 4 listopada 2011 |
|
Kurwa mać, ile razy mam Ci jeszcze mrugać dostępnym?
|
|
 |
cynkaa dodano: 4 listopada 2011 |
|
była naiwna, jak mała dziewczynka. wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę.
|
|
 |
cynkaa dodano: 4 listopada 2011 |
|
Doceń kurwa to co masz , bo masz więcej niż ja , bo masz jego , więc o to dbaj .
|
|
 |
cynkaa dodano: 4 listopada 2011 |
|
Życie to nie moja bajka , za dużo tu postaci z mitów i legend .
|
|
|
|