 |
Gdybyś był, a nie bywał
Raz na jakiś czas
Byłabym wreszcie czyjaś
Nie bezpańska, aż tak [...]
Gdybyś miał, a nie miewał
Czas i chęć i gest
Byłabym na wyłączność
A nie - ogólnie dostępna
— Hey
|
|
 |
Jeszcze miała w uszach huk wiatru wśród nagich konarów grabowej alei. Jeszcze z ramion jej nie wytchnęło przenikliwe zimno, jesienne i zdrętwienie pleców od zetknięcia się z lodowatymi deskami ławki omszałej w czeluści czarnej altany. Jeszcze miała na ustach woń jego ust, na piersiach jego ciężar upragniony, radosny i błogi, a wewnątrz siebie, w cieśniach tajemnych ciała - płomienny, gorący, darzący cichą i tkliwą uciechą owoc potężnej jego rozkoszy.. - S.Żeromski
|
|
 |
Ale ja nie chcę rozmawiać o bzdurach. Napisz do mnie, bez mówienia “cześć”, opowiedz dlaczego rozzłościłeś się na swoją siostrę dziś rano. Powiedz mi, dlaczego masz bliznę w kształcie Europy na szyi. Wyślij mi felieton o tym, jak spędziłeś swoje wakacje u babci. Zadzwoń, kiedy już prawię śpię i wyjaśnij, dlaczego wierzysz w Boga. Opowiedz mi o tym, jak po raz pierwszy zobaczyłeś swojego płaczącego tatę. I opowiadaj tak godzinami o rzeczach, które dla ciebie może nie są ważne, ale ja, przysięgam, będę wyłapywać każde twoje słowo. Opowiedz mi wszystko. Nie chcę kogoś, kto mówi tylko o pogodzie.
|
|
 |
"to
nie my
krzykniemy
miłość
my to
krzyk niemy
my
toniemy
”
— katarzyna wołyniec
|
|
 |
I pisz do mnie o wszystkim. Że kawa jest za gorąca i że lodówka zbyt pusta. Że gdy biegłaś na tramwaj, na Konopnickiej, ochlapał Cię czerwony samochód. Ford chyba. I że na sali ktoś śpi w trzecim rzędzie pod oknem, a wykładowca założył krawat sprzed wojny. Że przerwy zbyt krótkie, a papierosy za drogie. Że dzień zbyt szybko mija i czasu za mało by wszystko opowiedzieć.
|
|
|
|