|
cwaniura.moblo.pl
Miło przesiedzieć z kumplem cały dzień w garażu pijąc wojaka paląc jakieś mocne fajki. Gadając o życiu które wyjątkowo mocno dało nam po dup e wspominając zapomnianą
|
|
|
Miło przesiedzieć z kumplem cały dzień w garażu, pijąc wojaka, paląc jakieś mocne fajki. Gadając o życiu- które wyjątkowo mocno dało nam po dup_e , wspominając zapomnianą już prawie przeszłość i myśleć ' co by było gdyby '
|
|
|
miał cudowne oczy. nie dość, że w kolorze letniego nieba, to jeszcze błyszczące i duże. zazwyczaj szeroko otwarte. pełne małych iskierek, nazywanych brzydko. posiadał tak dużo, a zachwycał się moimi zwyczajnymi, brązowymi źrenicami. kochał je bardziej niż swoje. do tej pory nie rozumiem dlaczego
|
|
|
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?
|
|
|
Siedzę teraz w rozwleczonej koszuli i popijam kolejną
lampką wina. Moje myśli rozchodzą się w każdym kierunku
tylko po to aby w końcu i tak wrócić do punktu wyjścia i
znów postawić mi przed oczami jego postać.
|
|
|
A teraz usiądę na mojej ulubionej huśtawce z dzieciństwa
i będę beztrosko machać nogami, jak dzieciak, który
jeszcze nie wie co to prawdziwe życie.
|
|
|
.leżę w łóżku i rozmawiam z sufitem. dlaczego ? bo
wydaje mi się że rozumie więcej niż podłoga.
|
|
|
Pozwalam ci się mną bawić. Wykorzystywać. Odzieram się dla Ciebie z mojej kobiecej dumy, która kiedyś dla mnie była najwyższą wartością.
|
|
|
a ja lubię siedzieć po ciemku ,wsadzic słuchawki w uszy i myśleć o Tobie.
|
|
|
` Zmienna i kapryśna jak niebo nad Londynem
|
|
|
'imponował mi. był taki męski, a jednocześnie pod skórą prawdziwego mężczyzny, krył chłopca lubiącego przytulanie.
|
|
|
Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu pomagać. Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.
|
|
|
jestem zazdrosna o każdą dziewczynę z którą rozmawiasz. jestem zazdrosna o wszystkie rzeczy którymi zajmujesz się, wtedy gdy nie zajmujesz się mną. wkur.wia mnie każda nie wspólnie spędzona chwila. to obsesja, to choroba, to uzależnienie. jestem chora z miłości.
|
|
|
|