|
cwaniura.moblo.pl
całuję tą idealną twarz mężczyzny mojego życia kawałek po kawałku. jestem jedynym widzem tego przedstawienia. moja rzeczywistość w bajkę się zmienia. leży tak sobie spę
|
|
|
całuję tą idealną twarz mężczyzny mojego życia, kawałek po kawałku. jestem jedynym widzem tego przedstawienia. moja rzeczywistość w bajkę się zmienia. leży tak sobie spętany w rozkoszy sidła. ma zamknięte powieki, tak głęboko oddycha. jest mu dobrze, widać to doskonale. nie przestaję, ale nie posuwam się dalej. dotyka mego policzka intensywniej niz zawsze, całuje mą szyję jakoś tak bardziej. czeka na moją reakcję. nie wiedząc , że wywołał u mnie palpitajcje. przestajemy, ostrożności nigdy za wiele. motylki nadal fruwają po całym ciele. zasypiam w jego męskich raminach, śni mi się wyłącznie on. przyszła kolej na mnie, na moje szczęście, cudowne zakochanie.
|
|
|
zdecydowałam - będę żyć! wtedy Bóg w nagrodę podarował mi tego wysokiego szatyna. dołączył do niego bilecik z napisem - będziesz szczęśliwa już zawsze. podziękowałam mu, od tamtej wspaniałej chwili modlę się każdego dnia.
|
|
|
odszedł. ale teraz siedzi, gdzieś tam na chmurze i każdego dnia, podpowiada mi jak żyć. jest moim aniołem.
|
|
|
kiedy cię po raz pierwszy zobaczyłam, moje serduszko zaczeło bić coraz szybciej i szybciej .. kiedy widziałam cię po raz ostatni moje serduszko złamało się na pół.
|
|
|
trudno jest znaleźć tą jedyną, wyjątkową osobę przy której można budować poważny, solidny związek. jednak nie warto się poddawać, gdyż każdy nowy związek, choć nie zawsze udany wnosi do naszego życia nowe doświadczenie. a porażki w życiu są niestety nieuniknione. prawdziwe szczęście przychodzi właśnie wraz z drugą osobą. jednak nie szukaj miłości na siłę, czasami ona sama pojawia się nagle, w momencie gdy najmniej się jej spodziewasz.
|
|
|
Nie było dnia kiedy nie miałam ochoty cie przytulić. Nie było minuty w której o tobie nie myślałam. Nie było przerwy kiedy nie wyczekiwałam ciebie i twojego skromnego ‘hej‘ skierowanego do mnie. nie było godziny krorej nie patrzyłam wyczekująco na telefon, czekając na sms od ciebie. Nie było chwili podczas ktorej nie myślałam o nas razem w przyszłości o naszym szczęściu i o tym jak nam będzie dobrze.
|
|
|
Byłeś, jesteś i będziesz najważniejszą istota w moim życiu. nigdy nie przestanę cie kochać i zawsze będę chciała jeszcze raz spojrzeć na twoje błękitne oczy które tak ubóstwiam. usta które mają smak prawdziwego życia. Wzrok który mówi mi „ej mała kocham cię.” I ty obok mnie. My trzymający się za rękę. Kocham cie.
|
|
|
Wszystkich moich „kolegów” mogę nazwać przechodniami którzy pukają do drzwi mojego serca. Każdy przychodzi puka, witam się z nim i kiedy chce ich zaprosić przypomina mi się On. Był kimś wyjątkowym. Zapukał. Otworzyłam mu. Był jedynym w swoim rodzaju chłopakiem, ideałem o jakim marzyłam i kiedy chciałam się z nim przywitać i jako jednego z niewielu zaprosić do środka, znikł.. Nie zdążyłam nawet dobrze go poznać, a już go kochałam. Od tego czasu nie dopuszczam do mojego serca nikogo innego, bo wierze ze On jeszcze kiedyś wróci.
|
|
|
wstał, bez słowa wziął mnie za rękę i poszliśmy do sypialni. przytulił mnie bardzo mocno, trzymał w ramionach do rana. chyba nie spał tej nocy, bo gdy tylko się poruszyłam, on całował mnie. nie leżał odwrócony plecami, jak zwykle zasypiał. przytulał mnie tak jak chciałam być przytulana. to była najpiękniejsza noc, choć bez seksu. chwile, których się nie zapomina, które pozostaną na zawsze. nawet gdy jego nie będzie
|
|
|
Nie szukaj ideału, bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cie jak nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. Przy kim nie będziesz chciała udawać nic.
|
|
|
Tego ciepłego, czułego dotyku nie zapomnę nigdy. Twoje ramiona były czymś najlepszym, co mogło mnie spotkać, choć trwało to niespełna kilka chwil, było i będzie do końca życia w mojej głowie. Ten przebłysk w oku będę mieć już zawsze – dzięki Tobie
|
|
|
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko.. Bywają takie rozmowy, własne lub zasłyszane, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat.. Nie możemy ich przewidzieć, nie możemy się na nie przygotować. czyhają gdzieś na nas, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
|
|
|
|