|
craaazy.moblo.pl
teraz Ty mi zazdrościsz. mam chłopaka. moim ulubionym zajęciem jest siedzenia na ławce właśnie z nim i naszą paczką. dobrze wiesz bo czasem tamtędy przechodzisz. pat
|
|
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
teraz Ty mi zazdrościsz. mam chłopaka. moim ulubionym zajęciem jest siedzenia na ławce właśnie z nim i naszą paczką. dobrze wiesz , bo czasem tamtędy przechodzisz. patrzysz się, a ja uśmiecham się bezczelnie biorę do ust papierosa,bo doskonale pamiętam jak nienawidziłeś kiedy paliłam. teraz Ty jesteś nikim tak jak ja wtedy , gdy mnie zostawiłeś.
|
|
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
już dla mnie nie znaczysz nic. puste kartki w pamiętniku, Twój numer na gadu mam zapisany kropkami,a w książce telefonicznej w telefonie usunęłam Cię . długa nie potrafiłam zapomnieć teraz jestem z siebie dumna.,
|
|
craaazy dodał komentarz: |
14 października 2010 |
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
i gdy odejdę. zapomnicie o mnie po prostu jak o zeszłorocznym śniegu, który spadł na wiosnę. nie będzie nikt płakał, żałował. podejdziecie do tego tak jak by już nikt nie przeszkadzał na polskim, nikt nie wkurzał się na wf, będziecie chodzić za mnie po dziennik na polskim. dopiero po dłuższym czasie zrozumiecie, że znaczyłam coś więcej.....
|
|
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
a jeśli umrę dzisiaj w nocy, ilu ludzi będzie to obchodzić ? ilu z nich dowiedziawszy się o moim samobójstwie zawsze uśmiechniętej dziewczyny, będzie jęczeć, płakać, krzyczeć, że chce mnie z powrotem ? ilu osobom będzie mnie żal ? ilu osobom po mojej śmierci będzie kochać mnie bardziej, ale ile tęsknić ? - troche zmienione - loczeq
|
|
craaazy dodał komentarz: |
14 października 2010 |
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
Szłam ulicą, z łzami w oczach. Czarny tusz dawno rozpłynął się po policzkach. Spojrzałam w górę. Widziałam, jak jeden chłopak upuszcza pieniądze. To grosz. Podniosłam. - Upuściłeś grosza - zawołałam, lecz się nie odwrócił. - Upuściłeś...- Upuściłem go celowo. Byłaś smutna, a grosze podobno przynoszą szczęście. Miałem nadzieję na twój uśmiech. - Była to najmilsza rzecz, jaką kiedykolwiek ktoś dla mnie zrobił.
|
|
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
nigdy nie zapomnę Twojego głosu, zapachu perfum, uśmiechu.
|
|
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
nagle patrzę na telefon. nieoczekiwany esemes. nadawca TY. treść esemesa: hej co robisz, może wyskoczymy gdzieś razem? . na mojej twarz gwałtownie pojawił się uśmiech, lecz po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam, że dalej będzie jak kiedyś, że wciąż będziesz mnie ranił. nie wiedziałam co mam zrobić, za parę minut drugi esemes nadawca znowu TY jego treść : sory mała, ale się pomyliłem ten sms nie miał być do Ciebie. czesc.wtedy dalej w sercu poczułam pustkę łzy same lały się po policzku.
|
|
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
tak wiem. przez ostatnie parę dni jestem nieznośna, smutna. ale jest mi smutno i nie mam zamiaru udawać, że jest wszystko ok jak nie jest. wiem może dziś parę razy się już uśmiechnełam, ale to było chwilowe szczęście, które trwało co najwyżej 10 min.
|
|
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
co chwilę patrzę na telefon z nadzieją, że może jest nieodebrane połączenie, albo jeden głupi esemes. Nie było nic, telefon milczał. było mi bardzo przykro, w końcu tyle razem przeżyłyśmy, tyle łez swoich widziałyśmy. lecz i tak to nie ma sensu. czekanie na coś co już nigdy się nie pojawi.
|
|
|
craaazy dodano: 14 października 2010 |
|
mam cichą nadzieję, że jeszcze odwrócisz się i krzykniesz do mnie, że kochasz i żebym poczekała, bo pójdziesz ze mną.
|
|
|
|