|
correct.moblo.pl
witaj w czasach gdzie pokemony Cię 'lofciają' od dresów możesz dostać wpierdol rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem Twoja sy
|
|
|
witaj w czasach, gdzie pokemony Cię 'lofciają', od dresów możesz dostać wpierdol, rodzinę widzisz tylko rano przed pójściem do szkoły i wieczorem przed snem, Twoja sympatia obściskuje się na boku z kimś innym, a najlepsza przyjaciółka obgaduje Cię za Twoimi plecami. reszta ma po prostu na Ciebie wyjebane. piękne czasy, nieprawdaż? /correct
|
|
|
krople deszczu niemiłosiernie uderzały o moją zmęczoną już od płaczu twarz.siedziałam sama na torach,a trampki i sweter całkowicie przemokły.wyciągnęłam telefon,chciałam zadzwonić do Ciebie,lecz byłam na tyle bezsilna że nie potrafiłam wybrać Twojego numeru.wiedziałam,że nie mogę tak po prostu zadzwonić,nie po tym wszystkim..ale w głębi serca, tak bardzo chciałam usłyszeć Twój głos.wtedy zobaczyłam dziewczynę siedzącą kilkanaście metrów dalej,ona chyba też mnie zauważyła,bo podniosła się i szła w moją stronę.usiadła obok mnie i zapytała co mi jest.nie chciałam z nikim rozmawiać,więc próbowałam ją zmyć.wtedy podnosząc się dodała jeszcze 'zamiast przez niego płakać,pokaż mu co stracił, jesteś silna'. odparłam że to przez deszcz,że wcale nie płaczę.przytuliła mnie i odchodząc rzuciła tylko: 'ja też kiedyś byłam na Twoim miejscu,ale pamiętaj że żaden facet nie jest warty naszych łez' /correct
|
|
|
chcę byś zawsze był obok, bez względu na wszystko i wszystkich. czy to tak wiele? /correct
|
|
|
mimo że tak wiele dziewczyn ostrzegało mnie przed Tobą, chciałam chociaż przez chwilę być szczęśliwa w Twoich ramionach /correct
|
|
|
kiedy przytulasz mnie do siebie, wszystko inne wydaje się takie malutkie i nieważne.. /correct
|
|
|
ja uśmiecham się do Ciebie, Ty uśmiechasz się do niej. no tak, wiosna.. /nie moje
|
|
|
"spróbujemy jeszcze raz?" - trzy słowa, na które wielu z nas czeka każdego dnia. trzy słowa, które jednocześnie potrafią tak bardzo spieprzyć komuś życie, że nawet sobie tego nie wyobrażamy /correct
|
|
|
jeśli naprawdę na czymś Ci zależy, to wierz mi, że nie ma takich przeszkód, których nie pokonasz.. /correct
|
|
|
moje życie wygląda jak wielkie, chaotyczne 'ja pierdole' z przecinkiem i 'kurwa' na końcu /correct
|
|
|
to nie obojętność. po prostu zbyt wiele razy dostałam po dupie żeby teraz za każdym razem zbierało mi się na sentymenty /correct
|
|
|
wybrałam numer i zadzwoniłam do Ciebie. -'halo?' - zapytałeś zaspanym głosem. -'chciałam Ci tylko powiedzieć, że..że Cię kocham' -'piłaś..połóż się spać Mała' - odpowiedziałeś. -'nie piłam! tylko trochę szumi mi w głowie, ale wiem co mówię. wiem, że na trzeźwo nie miałabym odwagi Ci tego powiedzieć'. -'wrócimy do tego jutro, dobrze? a teraz idź spać, dobranoc pijaku.' drugiego dnia pytasz mnie, czy pamiętam co mówiłam Ci w nocy, a ja przepraszam Cię za to że Cię obudziłam i mówię, że niczego nie pamiętam ale wszystko co powiedziałam było wywołane tylko i wyłącznie procentami w mojej krwi. - gówno prawda, pamiętam dokładnie każde słowo, tylko po prostu tak cholernie boję się odrzucenia, że nie mam odwagi przyznać się do własnych uczuć /correct
|
|
|
raz się ogarnij i zacznij myśleć o sobie i swoich uczuciach /correct
|
|
|
|