|
colourful.moblo.pl
jestem pod wielkim wrażeniem. Twoje wpisy są genialne. Masz taki jakby wrodzony talent. I przyznam szczerze że jak mam gorsze chwile to czytam sobie Twoje cytaty i już ni
|
|
|
Nie umiem się na Ciebie patrzeć. Zawsze gdy w moich tęczówkach ukażesz
się Ty moje nogi stają się miękie a brzuch boli mnie z nerwów. Moje
serce szaleje. Czuje się tak jakbym za chwile miała zemdleć. Jestem
strasznie zła na siebie, że nie wykorzystałam tylu szans na bycie
szczęsliwą. Jak widze, że na mnie patrzysz mam nagle milion spraw do
zrobienia byleby nie utonąć w Twoich pięknych oczach. Chciałbym żebyś
wkońcu zrozumiał co do Ciebie czuje bez tych chorych podchodów.
|
|
|
Siedziałam przy komputerze i jadłam kolacje. Ten wieczór nie różnił
się jakoś specjalnie od innych wieczorów. W pewnym momencie na dole
ekranu wyskoczyło małe okienko o treści: 'M...przesyła wiadomość'.
Siedziałam i gapiłam się z niedowierzaniem w ekran. Myślałam, że może chce
mnie przeprosić.
Ze strachem w oczach otworzyłam okienko rozmowy w którym pisało:
'Kocham cię.'Z oczu zaczęły mi lecieć łzy. Cała byłam
roztrzęsiona. Po chwili dostałam uzupełnienie wiadomości 'oj sory..
to nie do ciebie' Zgasiło mnie to..
|
|
|
Codziennie mi się śnisz..Codziennie ta sama historia która śni mi się
co noc. Jesteśmy zakochani i biegamy po polu pełnym kwiatów.
Jestem wtedy taka szczęśliwa. Na końcu snu stajesz przede mną i
pomału pochylasz swoją głowę do mojej. Jesteśmy już tak blisko.
Moge dostrzec każdą Twoją rysę na twarzy i utonąć w Twoich
ciemnobrązowych oczach. Nasze usta pomału się dotykają. I wtedy się
budze. Ten sen prześladuje mnie w każdą noc. Boje się zasnąć, bo wiem
że znów Cię zobaczę. Ale z jednej strony podoba mi się , bo to
jedyna chwila gdzie jesteśmy tak blisko. Postanowiłam, że w te
wakacje spróbuję zapomnieć o Tobie i nie wspominać tych pięknych
czasów gdzie oboje chcieliśmy być blisko siebie. Jednak ta chora
podświadomość, że jeszcze w jakimś stopniu jestem dla Ciebie ważna
nie daje za wygraną. Chciałabym móc przestać śnić o Tobie i zająć
się w końcu sobą. Jednak nie wiadomo jakbym chciała zapomnieć i tak
będziesz dla mnie najważniejszy.
|
|
|
Gdyby został mi ostatni dzień życia, nie przejmowałabym się niczym.
Ze spokojem poszłabym do Niego i powiedziałabym wszystko co czułam.
Wyznałabym mu miłość i porozmawiała tak szczerze od serca. Wtedy z
czystym sumieniem mogłabym odejść. Większość z nas tak by zrobiła.
A to tylko świadczy o tym ile rzeczy nie robimy ze wstydu.
Gdyby ludzie nie bali się mówić o swoich uczuciach wykaz miłośći
nieodwzajemnionych znacznie by spadł. Boimy się wyśmiania i
braku zrozumienia. I głównie przez to wiele ludzi na świecie jest
samych. Być może wielu z was tak uważa, ale i tak będziemy pogrążać
się w tym uczuciu czekając aż druga strona zrobi ten pierwszy krok.
Nadal będziemy robić błędy za które z czasem trzeba będzie zapłacic.
|
|
|
Najbardziej boli utrata kogoś bliskiego. Kogoś na kim Ci zależało.
Za każdym razem boli tak samo. Czujesz pustke i masz wrażenie
że już nikomu nie jesteś potrzebna. W ostatnim czasie
straciłam więcej niż ktokolwiek. Straciłam chłopaka, o którego
sttarałam się ponad poł roku oraz przyjaciela, który rozumiał
mnie bez słów. Z którym mogłam porozmawiać o wszystkim i o niczym.
Po raz kolejny w moim życiu poczułam się wykorzystana.
Chciałabym cofnąć czas o rok i zacząć wszystko od nowa. Wtedy nie
wstydziłabym się swoich uczuć i moje życie napewno wyglądałoby zupełnie inaczej
|
|
|
Pomimo tego że już mnie nie obchodzisz nadal kiedy Cię widze moje
serce automatycznie przyśpiesza. Nadal nerwowo przeczesuje
palcami włosy myśląć nad tym, zeby nie wyjść na idiotkę.
Cały czas mam tą chorą podświadomość, że jednak coś dla Ciebie znacze.
Że jeszcze nie wszystko stracone. Ale gdy tylko pomyśle realnie, to
znów czuje sie jak debilka. Działasz na mnie jak narkotyk.
Tylko Ty potrafisz mi zupełnie spieprzyć chumor a za chwilę sprawić
bym płakała ze śmiechu. Tylko na Twój widok moje kąciki ust
automatycznie idą w góre. Jesteś dla mnie najważniejszy, a ja dla
Ciebie zwyczajną dziewczyną. I to chyba boli najbardziej.
|
|
|
W końcu przyjdzie taki czas, gdzie uświadomisz sobie, że spieprzyłas
wszystko co było tylko możliwe. Zaczniesz się nad sobą użalać i
będziesz żałować każej niewykorzystanej szansy, która Ci się trafiła.
Będziesz obwiniać siebie za coś czego tak naprawde nie zrobiłas.
Wtedy położysz się na swojej miękkiej kanapie i wybuchniesz
spazmatycznym płaczem rozczulając się nad swoim życiem. Przed
znajomymi będziesz udawać, że nic się nie stało. Że tak naprawde wcale
Ci nie zależy, ale ten cholerny ból i poczucie winy nie znikną.
wiem coś o tym..
|
|
|
'Co Cię nie zabije to Cię wzmocni'. W moim przypadku te słowa
sprawdzają się w 100%. Zniszczyłeś mnie tym uczuciem. Myślałam, że gorzej
już być nie może. Przez ostatnie 2 miesiące byłam w wiecznym dołku,
z którego nikt mnie nie mógł wyciągnąć. A wszystko przez Ciebie.
W końcu przyszedł taki czas gdzie opamiętałam się. Przejrzałam na oczy
i stwierdziłam że tak naprawde jesteś skończonym idiotą bez przyszłości.
Zrozumiałam że nie potrzebnie traciłam czas na kogoś takiego jak Ty.
Teraz z podwojoną siłą wkraczam do walki. Wygraną będzie zapomnienie
o Tobie i bycie wolną dziewczyną bez problemów.
|
|
|
Być może wcale nie było tak źle. Być może to ja histeryzowałam, bo
bałam się tego najgorszego. Byłam chorobliwie zazdrosna, o coś
co tak naprawde chyba nie miało miejsca. Chciałabym w końcu poznać
prawde. Mam dość tego wiecznego oszukiwania mnie i innych.
Najgorszy okres już za mną. Teraz może być już tylko lepiej.
|
|
|
Nigdy nie przestane cię kochać. Nie licz na to. Pomimo nieprzespanych
nocy, pomimo tylu wylanych łez, pomimo że jesteś kretynem i potrafisz
się tylko wyśmiewać nigdy nie przestane cie kochać. To co do ciebie
czuje jest silniejsze ode mnie. Mam tylko nadzieje że kiedyś moje serce
zrozumie jaki jesteś i raz na zawsze się z Tobą pożegnam.
|
|
|
|