|
colourful.moblo.pl
masz śliczne wpisy pozdrawiam
|
|
|
Czasem coś co wydawało się idealne, znika jak gdyby nigdy tego nie było. I czasami wraca tak bez słowa...Tylko czy wtedy nadal będziemy chcieli tego samego ?
|
|
|
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw.
|
|
|
Wspomnienia nawet te piękne bolą i niszczą rzeczywistość. Płakałam wiele razy, lecz żadna z łez nie nauczyła mnie być silną.
|
|
|
Dziś przeklinam każą z chwil, w której powiedziałeś mi że mnie kochasz.
|
|
|
Owszem. Było juz mi dobrze. Popadłam w stan zapomnienia. Nawet zwracałam uwage na innych.
Ale jedno chore słowo 'przepraszam' zmieniło wszystko. Nie wierzyłam, że kiedykolwiek
to powie. Moja reakcja była natychmiastowa. Zaczęłam się pocić, ale ręce miałam lodowate.
Cała drżałam. Nie panowałam nad moim ciałem i myślami. Dopiero wtedy zobaczyłam, jak
bardzo on jest dla mnie ważny i jak ciężko mi było bez niego.
|
|
|
Codzienność dobijała ją z dnia na dzień. Czuła w sobie pustkę. Pustkę, którą odczuwała
przez ostatni miesiąc. Starała się normalnie bawić i śmiać, lecz ta nicość dopadała ją
każdego wieczoru. Pewnego dnia idąc ulicą ujżała go. Jego ciemnobrązowe oczy skupiły
się na niej. Próbowała uniknąć jego wzroku. Wtedy usłyszała niezdarne 'cześć'. Serce
nagle przyśpieszyło. Uśmiechnęła się i odpowiedziała. Czuła w sobie nasycenie. Jego widok
sprawiał, że czuła się szczęśliwa. Taką jaka była jeszcze miesiac temu.
|
|
|
Jestem wręcz pewna, że coś do mnie czujesz. Bo chyba jest wytłumaczenie na to, że
codziennie do mnie piszesz i usmiechasz się gdy mnie widzisz, a jak rozmawiamy to
patrzysz mi się prosto w oczy. Tylko do jasnej cholery uświadom sobie to wkońcu, bo ile
można czekać ?
|
|
|
Nie kocham Cię za to, że masz piękne spojrzenie czy za Twój zniewalający uśmiech.
Kocham Cię pomimo tego, że jesteś wrednym kretynem bez uczuć. Bo przecieć nie kocha się za
coś, lecz pomimo czegoś.
|
|
|
Po tylu miesiącach zapominania wkońcu była gotowa podejść do Niego i
uśmiechnąć się prosto w twarz. Czuła w sobie taką siłe i motywacje.
Wiedziała, że koszmar się skończył i jest już w pełni gotowa zacząć wszystko
od nowa. Następnego dnia zobaczyła go z inną. Coś w niej pękło i wybuchła
nieopanowanym płaczem. Wszystko zaczęło się na nowo. Nieprzespane noce,
ocean wylanych łez i zajadanie się czekoladą.
|
|
|
Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy
|
|
|
|