 |
cin.cianq.cionq.moblo.pl
Miłość to chujnia . cin.cianq.cionq.
|
|
 |
|
Miłość to chujnia . cin.cianq.cionq.
|
|
|
|
Czasem mam wrażenia, że ludzie się zminiają, a potem dochodzę do wniosku, że to ja się zmieniam . c.c.c
|
|
|
|
To, że nie pozwole sobą pomiatać nie znaczy, że jestem grzeczna . cin_cianq_cionq.
|
|
|
|
Nie chcę komnaty pieniędzy, jedynie czego chcę to tylko Ciebie. cin_cianq_cionq.
|
|
|
|
Nie wiem kto układał ten system, ale mam zajekurwabiste życie!
|
|
|
|
buty na metrowej szpili, parę cieniów na oczach, dwa pudry na twarzy, odważny ubiór.. Facetów traktowała , jak śmieci . Ból który doznała, chciała przelać na niewinną osobę, ale taka się już stała . I nie pozwoliła się zmienić.. cz. ostatnia . cin_cianq_cionq,
|
|
|
|
On, zaś przechodził to inaczej .przy niej troszczył się o nią, wyjawniał piękne słowa, ale przy kolegach & koleżankach potrafił wyzywać ją od suk . Sam nie wiedział czego chce i co czuję . wszystko pierdoliło mu się w głowie . Doszło do ostatniego spotkania. Spojrzał jej głeboko w oczy, mając wszystko w dupię . '' Posłuchaj, myślałem, że Cię kochałem, ale myliłem się . wszystkie inne mi się podobają, ale ty nie . przykro mi, z nami koniec '' . - jego słowa . Ona mająca łzy w oczach, patrzy na niego nie wiedząc co się dzieje, nie rozumiejąc tych słów, których on jej powiedział . Bez słowa wyjaśnienia, odeszła . i tak się do zakończyło . ona nie miała sił, ani śmiałości , aby mu nawtykać za śmiństwo, które je zrobił . Samotność, żal, smutek w domu czekały, cztery ściany stały się jej przyjaciółkami, płacz , lecz pare dni później doznała spokoju i ciszy w samej sobie. Zmieniła się w zimną sukę, która nie przejmowała się nikogo opinią . cz4. cin_cian_cionq.
|
|
|
|
Przy pierwszym lepszym spotkaniu dziewczyna wyznała, że '' chodź te chwile trwają krótko spodobałeś mi się cały, oczy śliczne, jak brylanty . usta, chciałabym, aby one były moje przeznaczone tylko do mnie . twój gust, styl życia . nie gniewaj się, ale muszę to powiedzieć, że kocham cię . '' słowa wypowiedziane z jej ust, na twarzy całe czerwone rumieńce. On zaskoczony jej wyznaniem, po prostu po łatwiznie ją pocałować i wyszeptał jej, że on też kocha ją. całowali się namiętnie, językiem jeździli sobie po gardle . przytulali się najmocniej, jak tylko potrafili, wtulała się w niego, jak tylko mogła. Nawet, jeśli całe życie burzyło się jej, gdy on się pojawiał na twarzy szeroki uśmiach się pojawiał . sama nie rozumiała co z nią się dzieje . Wieczorami nie mogła spać, bo przez całą noc potrafiła siedzieć i pisać wiersze o nim . cz3 . cin_cianq_cionq.
|
|
|
|
Kiedyś była zabawną, miłą & sympatyczną dziewczyną, jeśli chodziło o rady była pierwsza, aby wyznać swoje zdanie mimo tego była bardzo nieśmiałą, do życia podchodziła z małym krokiem . 1000 razy obmyślała, jak miała coś zrobić, aby miała wszystko zapięte na ostatni guzik ale okrutne życie ją zmieniło nie do poznania . Poznała przystojnego, słodkiego chłopaka, ale w porównaniu do niej niczego się nie wstydził, wszystkie decyzje podejmował spontanicznie dla niego życie to była jedna wielka zabawa, niczym się nie przejmował . Zwierzała się naj. przyjaciółce, że go nie zna, a czuje, motylki w brzuchu, jeśli on koło niej przychodzi żaliła się, płakała . Na szczęście jej przyjaciółka go znała był to jej kolega, którego poznała nie dawno . zapoznali się .. i wszystko się zaczeło .. cz2 . cin_cianq_cionq.
|
|
|
|
Była egoistką, zawsze w lustrze widziała tylko siebie, jeśli chodziło o jakąś rozmowe zawsze tyczyło to o niej i jej problemach . Nikomu nigdy nie doradzała, bo chciała aby to tylko jej było dobrze w życiu . Nie obchodziło ją to czy ktoś jest wyśmiewany, poniżany, a jeśli było trzeba poniżała ich razem z tamtymi nawet, jeśli to były jej przyjaciółki. Była pewna siebie, bo wiedziała, że inni nie sprzedziwią sie jej, ponieważ się boją, wiedzieli jeśli ktoś zadrze z nią to przez całe życie będzie poniżany. Miała jeden opracowany plan co do facetów , poznać, rozkochać, porzucić, była wielką piękną dziewczyną w której wszyscy tracili głowę, ale nigdy nie miała prawdziwych przyjaciół . Zadawali się z nią, tylko dlatego, aby zaistnieć nie bać się co będzie jutro . a tak realistycznie wszyscy chcieli, aby ona nie istniała, aby się przejechała swoim zachowaniem . To dopiero początek tej historii pod tym wszystkim kryję się coś innego, . cz1 . cin_cianq_cionq.
|
|
|
|
Przed wszystkim mnie oszczegałeś, broniłeś . Robiłeś wszystko, aby mi w życiu było wygodnie, aby nigdy nie padło na mnie, ani jedno przezwisko . Mówiłeś, że nie dasz mnie skrzywdził ja uwierzyłam, a teraz żałuje .. Odeszłeś bez słowa wytłumaczenia, tak po prostu rozpłynełeś się, a co ze mną? nie umiem się obronić przed przezwiskami, nie potrafię żyć, bo zawsze liczyłam na Ciebie, a teraz jestem sama z głową pełnych myśli & rozmyśleń co dalej? cin_cianq_cionq .
|
|
|
|
Dodaj komentarz