|
ciekawaswiata.moblo.pl
wiara i nadzieja częściej niż latarnie gasną.
|
|
|
wiara i nadzieja częściej niż latarnie gasną.
|
|
|
Każde wspomnienie ma swoją piosenkę.
|
|
|
Mój problem polega na tym, że za bardzo angażuję się w to , co mnie najbardziej niszczy .
|
|
|
o wiele bardziej cenię tych którzy od razu dali mi kosza , niż tych , którzy robili niepotrzebnie nadzieję
|
|
|
Czyjś czas się kończy, by czyjś musiał się zacząć, ci co chcą dużo często dwa razy tracą. Cisza przed burzą oznacza wielkie zmiany, ludzie odchodzą, wtedy ich doceniamy.
|
|
|
I mimo wszystko,wciąż jesteś osobą dla której
zrobiłabym więcej niż dla pozostałych.
|
|
|
Nigdy nie zapomnij, że byłaś przy nim szczęśliwa. Niech tych wspomnień nie przyćmi teraz nienawiść, która i tak jest udawana, bo najchętniej w akcie dzikiej desperacji wróciłabyś do niego dając mu tyle szans ile będzie potrzeba żeby w końcu było dobrze.
|
|
|
Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością, trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami.
|
|
|
Nie pojawiaj się, gdy wiesz, że niedługo znikniesz.
|
|
|
nie pamiętam już kiedy istnieliśmy. nikt nie pamięta. i chyba już mi nie zależy, chyba nie dbam o nic. chociaż, kurwa, byliśmy. trzymałeś mnie za rękę. i chyba wciąż mi przykro, że tak wyszło. gdy powiedziałeś niedbale, że kochasz wszystko prysło.
|
|
|
Tak po prostu, z dnia na dzień, przestaliśmy dla siebie istnieć.
|
|
|
Tatuś zawsze mówił : jeśli chłopcy cię nie lubią , są gejami .
|
|
|
|