|
chwilabezoddechu.moblo.pl
Pluszowy miś to twój konkurent. Macie wiele wspólnego: Obaj jesteście do ściskania do gniecenia do serca do targania. Tylko że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla mi
|
|
|
Pluszowy miś, to twój konkurent. Macie wiele wspólnego: Obaj jesteście do ściskania, do gniecenia, do serca, do targania. Tylko, że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla misia.
|
|
|
Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje ... Podobno jest cholernie wrażliwa, łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka?. Łatwo ją dostrzec w tłumie a czasem minąć w ogóle nie zauważając. Dla bliskich i przyjaciół jest w stanie zrobić prawie wszystko. Ma swoje zdanie, zasady i zazwyczaj twardo się ich trzyma. Chociaż... Zwykle szybko poznaje się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreśla... Popełnia wiele błędów, często rani i potrafi sprawić przykrość Ufa tylko tym, którzy na to zasłużyli... Lubi wiedzieć. Zamyka się w pudełku marzeń, gdy jest jej źle... Każda łza, która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła. Każda życiowa porażka ją wzmocniła... Potrafi być wredna i złośliwa. Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują ją i samych siebie. Stara się niczego w życiu nie żałować, tylko czasami jej nie wychodzi. Ma słomiany zapał do niektórych rzeczy. Czasem zachowuje się jak "dorosła" kobietaa , czasem jak rozwydrzona, bezmyślna. małolata..
|
|
|
- Nie jestem wyjątkowa, idealna, przewidywalna. - Wiem. - Jak to wiesz? - Jak się kocha, to nie lekceważy się czyjeś wady. - Kochany, Ty mnie nie kochasz...- Kocham - Nie kochasz. - czemu tak myslisz? - gdybyś mnie kochał, to moje wady byś lekceważył i nie miałyby żadnego znaczenia...
|
|
|
-kochasz go ? -Nie ... -to czemu tak na niego patrzysz ? -To tylko senstyment , wspomnienie pierwszej pierdolonej miłości
|
|
|
cześć. jak tam z tym twoim? - nijak. - jak to? - nie mam z nim kontaktu. - dlaczego ? - olał mnie. wiesz, to taki typ faceta. na początku jest zajebiście, cudownie, fenomenalnie niczym z jakiegoś miłosnego, pełnego ciepła i namiętności romansu. a później, gdy tylko znudzi mu się rola czułego, kochanego mężczyzny, po prostu przestaje ją grać. zaczyna cie unikać, szukać sobie innych aktorek do roli jego kochanki. ale wiesz co? i tak go kocham i nie przestanę. tak, miłość jest dziwna. ale, gdyby zapytał mnie teraz, czy go kocham, czy tęsknie za nim i czy mi zależy odpowiedziałabym nie. po prostu bym skłamała, choć nigdy wcześniej go nie okłamałam. pewnie spytasz po co? po to, żeby sobie nie myślał, że jemu wszystko wolno, że może mieć każdą, że ma nade mną przewagę. choć tak naprawdę wystarczyłoby mu 48 godzin i... wróciłabym do niego. tak, miłość jest dziwna
|
|
|
Wszyscy lubimy szczęśliwe zakończenia.. Sądziłam, że jak zapomnę, to co złe, to tylko te dobre chwile będą miały znaczenie... jednak one powracają, są jak zły sen, który budzi nas co nocy... Przecież starając się zapomnieć nie sprawimy, że złe przeżycia zniknął. Od tak.
|
|
|
moja bajka nie jest taka. moja nie ma szczęsliwego zakonczenia. w mojej bajce nie ma księcia. książe nie będzie z księżniczką. nie będą żyć długo i szczęsliwie. w mojej bajce książe i księzniczka się kolegują. w mojej bajce życie jest beznadziejne. a może to księżniczka jest beznadziejna? chyba to drugie. księzniczki nigdy nie są smutne, mają wszystko, czego chca. u mnie jest inaczej.`
|
|
|
najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic. abstracion.
|
|
|
nie wracaj , nie pisz , nie dzwoń , nie patrz , nie żałuj - nie chcę Cię znać i to wszystko tylko dlatego że tak fantastycznie zrobiłeś mnie w chuja, wiesz ?
|
|
|
Widzisz ją ? - Widzę . -A znasz ją ? -A znam . - Nieprawda... Wydaje Ci się, że ją znasz... Powiedz mi śmieje się ? -Owszem i to często . ~Tak Ci się tylkozdaje . -Przecież wiem co widzę ! -Widzisz to, co chceszwidzieć... Myślisz, że jest szczęśliwa ? -No raczej tak . - Pudło... Uśmiech maskujeto co naprawdę w niej siedzi... -Czyli co ? -Przecież twierdzisz, że ją znasz . Więc czemu pytasz ? -A nie wiem... - Mało ktowie co naprawdę myśli, czuje, pragnie, lubi, kocha, nienawidzi, szanuje, jaka jest, bo wciąż udaje, że jest spoko
|
|
|
teraz się pozbierałam . nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej , nie potrafię już tak pięknie żyć , nie potrafię szczerze się śmiać . ale jestem . wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień . nie utrudniaj mi tego . nie wracaj .
|
|
|
Jesteś: -cholernym -pieprzonym -podłym IDEAŁEM.
|
|
|
|