chociaż rzadko tutaj coś piszę (a kiedy już napiszę jest to raczej mało sensowne) to uwielbiam tutaj być. w chwilach smutku, melancholii. anonimowo, tak o, po prostu. bez hejtów, bez ciekawskich, chamskich osób czekających tylko na notkę w której wyleje jakieś żale. chociaż moblo uważane jest raczej za miejsce dla biednych, zakochanych szczęsliwie lub nie nastolatek to i tak wolę to niż fbl. może nawet go usunę ?
|