 |
chokoreeto.moblo.pl
bo mam się z kim śmiać z kim kłócić o kogo się bać i za kim w ogień rzucić.
|
|
 |
bo mam się z kim śmiać, z kim kłócić, o kogo się bać i za kim w ogień rzucić.
|
|
 |
-A od dziś nie palę, nie jem słodyczy... i zakocham się w tym roku... cholera jasna widział ktoś moje papierosy?! -krzyknęła sięgając po wielkie ciastko z kremem
|
|
 |
Mała dziewczynka wróciła do domu od sąsiadki, której ośmioletnia córeczka niedawno tragicznie zmarła. - Po co tam chodziłaś? - spytał brat. - Żeby pocieszyć tę biedną panią. - A w jaki sposób Ty mogłaś ją pocieszyć? - Usiadłam jej na kolanach i płakałam razem z nią.
|
|
 |
-Co tam u Ciebie? -Nic ciekawego. Przeziębiłam się... -To może ja Pan Doktor odwiedzę Cię i Cię wylecze... -Uważaj żeby Ciebie Pan Wpierdol nie odwiedził
|
|
 |
zajebiście jest ej . ; dd łaaa . taak , nie ma znaczenia zdanie debili
|
|
 |
westchnąć cicho , kolejny raz powtórzyć : " będzie dobrze , bądź dzielna "
|
|
 |
` Po raz pierwszy napis na papierosach " palenie zabija " brzmiał jak obiecująca zachęta.
|
|
 |
weź mi to ogarnij . powiedz czy jestem Ci aż tak obojętna , czy po prostu unikając mnie jest Ci łatwiej zapomnieć .. ?
|
|
 |
ojapierdoleojapierdoleojapierdole ! - co znowu ? - napisał ! - taa , pewnie z nudów - nieważne mała , ważne , ze napisał , że nie usunął mojego numeru , a miał co do tego powody .. rozumiesz ? haa , nie przestało mu zależeć .
|
|
 |
Mam skłonności do krótkotrwałego uśmiechu i następującego po nim stanu określanego przeze mnie jako, kolokwialnie mówiąc - do dupy
|
|
 |
` Chciałabym wrócić do tych chwil, kiedy moim największym zmartwieniem było, czy zdążę na wieczorynkę .
|
|
 |
teraz muza fuul , przed nami leczenie odwykowe . - co ty gadasz ? z czego ty się chcesz wyleczyć ? - z Ciebie ..
|
|
|
|