|
chokoreeto.moblo.pl
odejdź z klasą. pocałuj mnie ostatni raz tak jak pocałowałeś za pierwszym.
|
|
|
odejdź z klasą. pocałuj mnie ostatni raz tak jak pocałowałeś za pierwszym.
|
|
|
- i tak mi nie dasz żadnego buziaka, ani nic. mogę się założyć. - o co się założyć? - jak mi dasz to okej, jak nie dasz, za karę, mam dostać całusa. - na to samo wyjdzie. - no wiem.
|
|
|
Ja będę Puchatkiem , a Ty będziesz Prosiaczkiem . Ja będę Timonem , a Ty będziesz Pumbą . Ja będę Housem , a Ty będziesz Wilsonem , ok ?; *
|
|
|
zaczęło lać. niebo zaczęło niesamowicie zanosić się deszczem. właśnie, wtedy ściągnął swoją bluzę. niezdarnie ją, jej założył, nie słuchając sprzeciwów z jej strony. wziął ją na ręce, tak jak przenosi się pannę młodą przez próg. zaniósł ją pod zadaszenie, ...jednego z budynków. - Ty, tylko sobie mała nie schlebiaj. po prostu Twoich trampek, było mi szkoda. - powiedział, udając powagę. oboje wybuchli śmiechem. on delikatnie się nachylił. ona cała podekscytowana zamknęła oczy i zaczęła się przygotowywać do pocałunku. - to należy do mnie. - powiedział z uśmiechem, ściągając z niej bluzę. - a to do mnie. - powiedziała, całując go namiętnie.
|
|
|
miłość nie jest tak ważna, jej utrata tak nie boli, jak czekanie na nią.
|
|
|
Pewnie wszystko kiedyś skończy się nagle szczęśliwie,
Złe chwile rozwieje jej śmiech..
|
|
|
Trudno było stłumić żar ust, gdy w głowie szumiało od wódki
|
|
|
średnio kilka razy na godzinę coś wpada mi do oka. dlatego płaczę. wierz mi..
|
|
|
poszliśmy razem na bibę. - wznieśmy toast! - krzyknęłam. - za co? - zapytał jeden kumpel. spojrzałam na Ciebie i słodko się uśmiechnęłam. - za to, że zostałam zdradzona.
|
|
|
przestałam czuć, mieć nadzieję, ścielić łóżko i sprzątać na biurku
|
|
|
-Byłaś grzeczna? -I to jeszcze jak. Mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam .
|
|
|
|