|
chokoreeto.moblo.pl
kłamca. cham. bezczelny ignorant. dziękuje dobranoc
|
|
|
kłamca. cham. bezczelny ignorant. dziękuje dobranoc
|
|
|
Pozornie- całkowicie obojętna w stosunku do Ciebie.Oficjalnie- neutralnie Cię obserwuję.A tak na prawdę - szalenie zakochana w twojej koordynacji.
|
|
|
Chcę naj.ebać się w środku tygodnia, mieć sylwestra w sierpniu, wychodzić na balety o 7 rano, a zajęcia mieć raz na jakiś czas. Wakacje zaczynać w styczniu, ferie w maju i mieć urodziny co miesiąc. I nie pier.dol mi, że wszystko będzie wtedy nie tak!
|
|
|
Piątek to taki dzień na który czekam, choćby nie wiem co się działo, nie narzekam.
|
|
|
nie potrzebuje słów, wzrokiem do mnie mów. mów mi dobrze, dobrze mi mów. łaskocz czule warkoczem ciepłych słów, wilgotnym szeptem przytul mnie. mów mi dobrze tylko nie mów mi źle, bo ja na złe reaguje źle, i kurczę się w sobie i zamykam..
|
|
|
widocznie dodatkowa dawka humoru to dar, który dostaje się od Boga razem z kalectwem, chorobą albo inną ułomnością, dar, który pomaga nieść ten ciężar.
|
|
|
Ludzi nie kocha się za to, że są doskonali, tylko pomimo to, że tacy nie są.
|
|
|
człowiek nie ma wpływu na swoje przeznaczenie, bo brak mu czasu, żeby nad tym popracować: całą energię wkłada w to, żeby się dostosować do rzeczywistości.
|
|
|
kimkolwiek się jest, zawsze gdzieś w głębi duszy tli się pragnienie, żeby być kimś innym. A kiedy, choćby na ułamek sekundy, to pragnienie się spełnia, dzieje się cud.
|
|
|
I w każde święta od lat
Z kimkolwiek stół dzielić mam
Życzę ci mojego SERCA !
|
|
|
Choć czasem mówię , że 'u mnie w porządku' , tak na prawdę chciałabym , żeby ktoś spojrzał mi w oczy, przytulił mnie mocno i powiedział 'wiem , że wcale tak nie jest' .
|
|
|
Marzę o dniu, w którym zadzwonisz do mnie i zapytasz co robię jutro wieczorem... Powiem, że na razie nie mam nic w planach, a jak zapytasz czy się z Tobą umówię, nie odpowiem od razu. Gdy tylko odłożę słuchawkę zacznę skakać po łóżku i całować wszystko co się da. Zjem nawet brokuły, których nie cierpię... I tak nie będę nic czuła, w głowie będziesz tylko Ty... Odczekam kilka godzin i oddzwonię. Powiem, że się namyśliłam. Wskoczę w ulubioną sukienkę i ruszę na spotkanie. Na najważniejszy wieczór mojego życia. Ta noc będzie niezapomniana. Wrócę do domu, rzucę się na łóżko i odtworzę sobie wszystko jeszcze raz: Twój telefon, widok Ciebie, nieśmiałego, w ślicznej, niebieskiej koszuli, z różą za plecami, i to nieśmiałe "cześć" z Twoich kochanych ust..., potem wspaniała noc, a na koniec... niewinny, wspaniały, uroczy i przecudny pierwszy pocałunek... Następnego dnia przyjdziesz po mnie i razem, za rękę pójdziemy do szkoły. Tak oto zacznie się nasza przygoda... O tym marzę.
|
|
|
|