|
chokoreeto.moblo.pl
Jaki był ten rok? Zmienny zaskakujący prowokujący. Było słodko i gorzko. Dobrze i źle. Jak w bajce i tak że można to między bajki włożyć. Były dzwony weselne i prze
|
|
|
Jaki był ten rok? Zmienny, zaskakujący, prowokujący. Było słodko i gorzko. Dobrze i źle. Jak w bajce i tak, że można to między bajki włożyć. Były dzwony weselne i przejmujący dźwięk zburzonych marzeń. Miękkie lądowania i twarde skutki arogancji. Z górki i pod górkę. Z wiatrem i pod wiatr. Było różnie.
|
|
|
kolejny raz z rzędu, wypijając w sylwestra kieliszek szampana, obiecasz sobie, iż w tym roku wszystko naprawisz, poukładasz, posklejasz serce i zabezpieczysz je do tego stopnia, że nikt go nie naruszy. zanim się obejrzysz znów będzie ten ostatni dzień grudnia, padający śnieg, petardy na niebie i poczucie tego, jak wciąż zakurzona, pokaleczona, gdzieniegdzie niezdarnie poszywana marną, białą nitką, jest Twoja dusza.
|
|
|
w 2012 chcę być po prostu szczęśliwa.
|
|
|
mam wyjebane, rzygam tęczą, carpe diem i tak dalej.
|
|
|
WYTRZYMAM. CHOĆBYM MIAŁA PATRZEĆ NA NIEGO PRZEGRYZAJĄC WARGI, DŁAWIĄC SIĘ ŁZAMI, WYTRZYMAM.
|
|
|
trampki zmieniła na szpilki,
kubek z kłapouchym na kieliszek,
balonową gumę na fajki
a jego na bezsenne noce.
|
|
|
widzisz, niespełniona miłość jest czymś, co sprawia że wysycha gardło,
pękają usta, niszczy się głos od nadmiaru dymu.
|
|
|
No przecież chciałabym tylko kogś, kto położy mnie w łóżku, pod ciepłym kocem, zrobi mi wielki kubek herbaty, włączy film, albo nawet dwa i je ze mną obejrzy. Może mnie przy okazji głaskać po pleckach.
|
|
|
CHCĘ OGLĄDAĆ Z TOBĄ MECZE I PIĆ ZIMNE PIWO, GRAĆ W X-BOXA W SAMEJ BIELIŹNIE I JEŚĆ FAST FOODY O 3 NAD RANEM, OGLĄDAĆ Z TOBĄ WSZYSTKIE GŁUPKOWATE KOMEDIE, BY SŁYSZEĆ JAK SŁODKO SIĘ ŚMIEJESZ, I STRASZNE HORRORY BYŚ WTULAŁA SIĘ WE MNIE BY POCZUĆ SIĘ BEZPIECZNIEJ. CHCĘ ŻEBYŚ SPAŁA W MOJEJ WIELKIEJ KOSZULCE I SŁUCHAŁA ZE MNĄ RAPU, PIŁA ZE MNĄ PORANNĄ KAWĘ, ZWIEDZAŁA ZE MNĄ MIASTO NOCĄ I KĄPAŁA NAGO W JEZIORZE. SPRZĄTAŁA MOJE POROZRZUCANE SKARPETKI I CZEKAŁA W SAMEJ BIELIŹNIE, AŻ WRÓCĘ Z PRACY. CHCĘ TAŃCZYĆ Z TOBĄ JAK W DIRTY DANCING I CAŁOWAĆ SIĘ W DESZCZU.
|
|
|
(...) dzisiaj mnie porwij,
dzisiaj upij mnie znów.
|
|
|
"Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja."
|
|
|
A może nie chodzi o romantyczne gesty. Być może romantyczność naprawdę jest przereklamowana i zbędna. Może tak naprawdę chodzi o to, aby mieć pewność. Że on jest, będzie i nie odejdzie z byle powodu. Że można na niego liczyć. Polegać na nim. Czuć się bezpiecznie w znaczeniu psychicznym i fizycznym.
Romantyczne gesty szybko się kończą. Zostają po nich jedynie puste pudełka po czekoladkach i zasuszone róże.
|
|
|
|