|
chocolateprincees.moblo.pl
I jeżeli całujemy się aż do bólu jest to słodycz a jeżeli dusimy się w krótkim gwałtownym wspólnie schwyconym oddechu ta sekundowa śmierć jest piękna.
|
|
|
I jeżeli całujemy się, aż do bólu - jest to słodycz, a jeżeli dusimy się w krótkim, gwałtownym, wspólnie schwyconym oddechu - ta sekundowa śmierć jest piękna.
|
|
|
bo ja nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. zauroczenie, fascynację, pożądanie, chęć posiadania, tak. ale nie miłość, kurwa.!
|
|
|
znowu to robisz. dzwonisz w środku nocy prosząc o spotkanie. zakłócasz mój sen, a ja nawet nie potrafię mieć Ci tego za złe. a potem milczysz. nieustannie robisz mi nadzieję. i co ja mam teraz myśleć?
|
|
|
Ciąg dalszy : Uświadomiła sobie że za to co się stało nie może obwiniać Jego. To Ona chciała zakończyć to wszystko, to ona zachowała się nie dojrzale mówiąc mu że chce zerwac z nim wszelki kontakt. Nic nie byłoby w tym dziwnego gdyby to że jej decyzja nie była podparta argumentami. Zaczęła się zastanawiać dlaczego tak właściwie Mu to powiedziała, czym On sobie na to zasłużył.. W tej chwili On położył na jej dłoni rękę powiedział jej że nie może bez niej żyć, że chce otworzyć kolejną księgę która będzie zatytułowana Miłośc dokońca świata i na jeden dzień dłużej, a bohaterami będę Oni. W tym momencie otworzyła oczy zerwala sie z ławki i ujrzała pustkę nie było żadnej ręki na jej dłoni nie było Jego. To wszystko to jej chore urojenia , których tak bardzo pragnęł
|
|
|
Czasami Ona sama łapała się na tym że idąc przez ulicę wypowiadała pod nosem Jego imie. Nie było to dla niej łatwe ani dobre. Pragnęła zapomnienia, lecz nie przychodziło jej to złatwością. Pragnęła zemsty, lecz nie potrafiła go zranić, bo zbyt mocno Go kochała. Nie lubiała wspomnień bo każde kojarzyło Jej się tylko z Nim. Każda chwila przeszłości. Każda ławka, każdy plac zabaw, każdy zakamarek jej ulicy. Przez niego znienawidziała jazdę na rowerze. Bo właśnie tak Go poznała. Ten przeklęty rower, sprawił że ich drogi się zeszły. A ich przklęty niedojrzały, szczeniacki charakter sprawił to że się rozeszli., bez odwrotu
|
|
|
Dochodzę do wniosku że wszelkie moje starania, abym o Tobie zapomniała, żebym wyszła z tego dołka w którym tkwię nie mają sensu. Ty zawsze będziesz w mojej pamięci, a bez Ciebie i tak nie wydobrzeje .
|
|
|
Biegnąc ulicą chciała Go ujrzeć. Rozpoznać jego twarz spośród tych wielu. Zachwycać się jego uśmiechem, skierowanym tylko dla niej. Serce wybijało niebezpieczny rytm. Nastąpiła ta chwila. Spośród tłumu widać było już jego brązowe włosy, ułożone w taki sposób jaki lubiła najbardziej. Lecz coś było nie tak. Na jej twarzy pojawił się smutek. Oczy napłynęły łzami. `No tak, moje miejsce zajęła już inna` - szepnęła i rzuciła się pod nadjeżdżający samochód.
|
|
|
Z radosnym uśmiechem na twarzy napisała do niego mając nadzieje na długą rozmowę jakich nie było mało. Szczęśliwa że jest tak dobrze czekała aż odpisze. Po chwili jej świat się zawalił, oczy napłynęły łzami. Nie mogła uwierzyć w to, co do niej napisał. „Przecież to nie może być prawda, on nigdy tak by się do mnie nie odezwał” Tłumaczyła sobie. Skończył to w tak prosty sposób. Skończył to, o co tak bardzo walczyła. Nie mogła złapać tchu, jej serce zaczęło bić w dziwny sposób. Nie wiedziała co ma z sobą zrobić. Zwątpiła w szczęście, zwątpiła w siebie.
|
|
|
Chciała żyć w różowych okularach, widzieć świat barwami szczęścia, istnieć w złudzeniach.
|
|
|
Nie odzywała się do niego od dłuższego czasu. Spotykając go w przypadkowych miejscach była zła na siebie, że nie może z nim po prostu porozmawiać, wytłumaczyć mu wszystkiego. Co gorsza codziennie widywała go w szkole. Każda sekunda, w której był tak blisko niej była dla niej męczarnią. Mijając się na schodach spojrzał na nią a ona na niego. Wystarczył jeden jego uśmiech, a świat przestał dla niej istnieć. Po raz kolejny jej oczy napłynęły łzami. Tak bardzo pragnęła go dotknąć, przytulić. Tak bardzo pragnęła być znowu z nim.
|
|
|
Dali jej kredki i kazali narysować idealny świat. Narysowała siebie i Jego. Tyle jej wystarczyło by być szczęśliwym.
|
|
|
-jedyne co mnie z nią różni, to światopogląd . ona jest dziwką, ja zwykłą dziewczyną z zasadami .
|
|
|
|