Po prostu szłam a duze, symetryczne płatki śniegu spadały mi na kruczoczarne włosy... Ja się ku*** nie bawię w jakaś dziewczynkę z zapałkami... po prostu uwielbiam wracac do miejsc gdzie jeszcze unosi się Twój zapach, a niebo przypomina błekit Twoich oczu. Człwoiek nie docenia niczego do póki tego nie starci...
|