|
stres i bezsilność, twój ex jest już z inną,
a seks to słabe lekarstwo na stresów milion,
dni płyną szybko tracąc wyjątkowość,
szukasz miłości gdzie miłość to tylko słowo.
|
|
|
wyrzuty sumienia przepijasz kawą,
nie pamiętasz złych chwil, chcesz zatrzymać radość.
|
|
|
duże rzeczy, nie małe zmiany,
każdy nowy dzień teraz mi dodaje wiary.
|
|
|
mam swoim ludzi w każdym mieście w tym kraju,
warszawski sen w innym mieście nazajutrz.
|
|
|
serca twarde jak asfalt i marmur,
w realiach pełnych kłamstwa poszukujemy walium.
|
|
|
kocham to miejsce zawsze kiedy wracam do domu.
|
|
|
tutaj ufa się raz, nikt nie daje drugich szans, brat.
|
|
|
muszę wiedzieć, o czym myślisz,
nawet kiedy milczysz.
|
|
|
nie słyszałem głosu rozsądku - przemówił instynkt.
|
|
|
gotując się w swoim gniewie, jestem sam,
bo każdy wokół martwi się o siebie.
|
|
|
nie wierzę w miłość, zostawmy bajki,
szans zbyt wiele już było.
|
|
|
nie było łatwo nigdy, nie jest, nie będzie - znasz to..
|
|
|
|