|
capibara.moblo.pl
Czy zastanawiałeś się kiedyś do czego nasza znajomość dąży? Bo tak ciągle pytamy siebie nawzajem czy nam zależy ale na czym? Na bawieniu się sobą? Nie widzę w tym ani gr
|
|
|
Czy zastanawiałeś się kiedyś do czego nasza znajomość dąży? Bo tak ciągle pytamy siebie nawzajem czy nam zależy, ale na czym? Na bawieniu się sobą? Nie widzę w tym ani grama miłości - nic, absolutne zero. Może po prostu powinnam nazwać Cię tylko kolegą 'od serca'. Taki, który zaspokaja moje potrzeby bliskości, który czasem coś miłego mi powie, czy napiszę. Mam już dosyć Twojego zastanawiania się nad tym wszystkim. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak to człowieka wykańcza. Więc albo zostaw mnie w spokoju i znikaj, albo zmień swoje nastawienie do mnie.
|
|
|
I właśnie w takich momentach moje życie nie ma sensu. Gdy po raz enty zakochuję się w chłopaku, z którym nie mogę być. Zawsze tak mam. Zawsze wybieram tych niewłaściwych.
|
|
|
Kiedy piszę do Ciebie, tzn, że tęsknie za Tobą, a kiedy nie piszę, tzn, że chcę abyś to Ty tęsknił za mną
|
|
|
Przyjacielu....nie jestem dziewczynką do której można dzwonić raz na tydzień, żeby nie mieć wyrzutów sumienia, że jest się chujem i się zapomniało
|
|
|
Bóg stworzył Nas na swoje podobieństwo, ale... Nie wyobrażam sobie Boga, chodzącego z fajką po mieście, potykającego się o własne nogi, za każdy razem krzycząc "Kurwa! Znowu!"
|
|
|
prawdziwego siebie ujrzysz tylko w oczach kogoś innego.
|
|
|
Nadzieja lubi osoby żyjące marzeniami. Nadzieja lubi szeptać do ucha tak długo, że zwykłe „cześć” zamienia się niemal w wyznanie miłości.
|
|
|
Bała się cierpienia, straty, rozstania. Oczywiście wszystko to w miłości jest nieuniknione, a jedynym sposobem, żeby się tego ustrzec, było w ogóle na tę drogę nie wkraczać. Żeby nie cierpieć, trzeba wyrzec się miłości. To tak jakby wydłubać sobie oczy, żeby nie oglądać ciemnych stron życia.
|
|
|
Kochać kogoś z litości to znaczy nie kochać naprawdę. I właśnie wtedy ten słaby musi znaleźć dość siły, by odejść, jeśli ten silny jest za słaby, by umieć skrzywdzić słabego.
|
|
|
może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty, ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna, przez bliskich mi, cecha mojego charakteru. chociaż wydaje się, że jestem tak okropnie silna, nie potrafię radzić sobie z najprostrzymi dla innych problemami. dostrzegam zbyt wiele rzeczy, których nie powinnam. nienawidzę rasizmu i egoizmu. cenię mężczyzn, którzy potrafią kochać
|
|
|
Niektóre chwile, zapomina się przez całe życie.
|
|
|
gdy miłość w końcu zajrzy Ci w oczy, zapragniesz nie ruszać powiekami.
|
|
|
|