 |
canie.moblo.pl
mam radę jedną napij się napierdol i odpłyń ze mną.
|
|
 |
canie dodano: 4 czerwca 2012 |
|
mam radę jedną, napij się, napierdol i odpłyń ze mną.
|
|
 |
canie dodano: 4 czerwca 2012 |
|
Żaden dzień się nie powtórzy, nie ma dwóch podobnych nocy, dwóch tych samych pocałunków, dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
|
|
 |
canie dodano: 4 czerwca 2012 |
|
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego potrzebujesz kogoś, do kogo mógłbyś zadzwonić, gdy leżysz na tej zimnej podłodze, wszystko tracąc ?
|
|
 |
canie dodano: 26 maja 2012 |
|
i niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko z Twoim imieniem na pasku zadań .
|
|
 |
canie dodano: 26 maja 2012 |
|
Nie powiemy tego mimo, że oboje to czujemy.
|
|
 |
canie dodano: 26 maja 2012 |
|
Chcę żebyś była szczęśliwa. Żałuję, że nie ze mną. / chuck bass♥
|
|
 |
canie dodano: 26 maja 2012 |
|
NIECH INNI PATRZĄ, WYGLĄDASZ BOSKO. /pezet
|
|
 |
canie dodano: 26 maja 2012 |
|
kocham Cię part 5413619856149
|
|
 |
canie dodano: 26 maja 2012 |
|
nie myśl. nie myśl o tym. zbierz przyjaciół , kup Jacka Daniels'a i się dobrze baw. Nie daj frajerom satysfakcji.
|
|
 |
canie dodano: 23 maja 2012 |
|
I nie ważne, że oddałbym tyle, żeby Cię dotknąć na końcu i na początku jest samotność .
|
|
 |
canie dodano: 18 maja 2012 |
|
UŚMIECHNĄŁ SIĘ. cała reszta nie miała znaczenia.
|
|
 |
canie dodano: 18 maja 2012 |
|
2) "jak jest?" -pytasz. nic nie mówię. Jest źle, nie umiem się pozbierać. każdej nocy płaczę cicho w poduszkę, nie mogąc uwierzyć jak to się mogło stać. na dźwięk sms'a łudzę się, że to może Ty. i tylko tak codziennie umieram na nowo. z tęsknoty, z przywiązania i z miłości do Ciebie. zamiast tego mówię "dobrze - i wskazuję głową na butelkę na stole - zostało coś tam jeszcze?". Nigdy tyle nie piłam, ale w tym momencie nie ma to znaczenia. pochylasz się, sprawdzasz. coś jest. sięgasz po dwa kieliszki, strącając przy tym paczkę chipsów. nalewasz "od serca" i podajesz. mimo tego, że ręka drży mi jak cholera nie wylałam ani kropli. czekam, aż sam weźmiesz swój kieliszek. podnosisz go do góry, tak jakbyś chciał wznieść toast. delikatnie unoszę swój. milczysz, po czym mówisz słowa, które tak strasznie bolą " za wszystkie chwile spędzone razem skarbie"
|
|
|
|