|
Tu jest dużo czasu na myślenie. A to się zawsze dla człowieka źle kończy.
|
|
|
Wszyscy pragną szczęścia. To dla mnie wystarczający powód by trzymać się od tego z daleka.
|
|
|
Jutro będziesz wspomnieniem, a pojutrze legendą pełną fałszu i głupoty.
|
|
|
bywam tylko przesadnie bezczelny. Jak każdy nieśmiały człowiek.
|
|
|
-Jak Ty się nazywasz? Jak mam do Ciebie mówić? -Jak chcesz. Najlepiej: Kochanie. Nie ma żadnej treści i można podłożyć pod każdą twarz. Możesz mówić Kotku. Skarbie. Serce. Kurwo. Kurwiątko. Słoneczko. To też dobre, co? Najlepiej Słoneczko. Poznaliśmy się w deszczu, więc na zasadzie tęsknoty. Wszystko co czyni człowiek, czyni z tęsknoty za lepszym życiem. Albo z protestu moralnego. Tak. Najlepiej: Słoneczko. / Hłasko
|
|
|
Możesz to nazwać jak chcesz. Nazwa w tym wypadku jest obojętna. Żadna metafora nie zagra. Nie chce już więcej kochać, cierpieć, czekać, ani wierzyć w rzeczy, których nie potwierdza życie.
|
|
|
Więc kiedy bywa się razem? Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.
|
|
|
- Powiedz mi po angielsku: umiałam robić tak, abyś kochał mnie w deszczu. - You made me make love to you in the rain. - Nie możesz tego powiedzieć inaczej? - Mogę. - Powiedziałem. - You made me fuck you in the rain.
|
|
|
` chodź, zabiorę Cię tam, gdzie w kolorach jest świat.
|
|
|
Nie czas na racjonalność, to zbrodnia emocje tłumić.
|
|
|
Pomyśl chwilę, jak często tak się dzieję, że konkretnym chwilom w życiu dajesz tytuły piosenek.
|
|
|
wziąłem muzykę za rękę, poszliśmy razem na spacer.
|
|
|
|