głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
caare a kiedy on zrozumiał ona się z niego wyleczyła . Ciągle słyszymy od rodziców że my mamy beztroskie życie że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwi

caare

caare.moblo.pl
a kiedy on zrozumiał ona się z niego wyleczyła .
a kiedy on zrozumiał  ona się z... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

a kiedy on zrozumiał, ona się z niego wyleczyła .

Ciągle słyszymy od rodziców  że... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.

epiej byłoby   gdyby matka mnie... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

epiej byłoby , gdyby matka mnie usunęła będąc w ciąży . zobacz , jakby było pięknie . Ty byś nigdy mnie nie poznał , nie cierpiałabym z milości, rodzice mieliby święty spokój , mama nie płakałaby po cichu , bo znów ją zawiodłam , najbliżsi przyjaciele nie musieliby znosić moich wiecznych wahań nastrojów , sąsiedzi nie narzekaliby , że znów włączyłam muzykę za głośno .. nawet pies cieszyłby się z tego , że w końcu nikt na niego nie podnosi głosu . ale niestety , mama tego nie zrobiła , więc muszę radzić sobie sama . nie mam na tyle cholernej odwagi , żeby połknąć garść tabletek , popić alkoholem i spaść w wieczną otchłań . starczy mi tylko niebezpieczne wychylanie się przed pasami w czasie czerwonego światła , mając nadzieję , że w końcu mnie coś pierdolnie na amen .

Poszła na skatepark  było w... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

Poszła na skatepark, było w cholerę ciemno. Usiadła na murku, odpaliła papierosa i usłyszała huk. Wystraszyła się. Zauważyła, że w jej stronę idzie ktoś z kapturem na głowie i deską w ręce. Poznała go i trochę się uspokoiła. 'Co tu robisz?' Zapytał wkurzony. Zdziwiła się. 'A Tobie co do tego?' Zirytowała się. Usiadł obok. 'Nie lubię, gdy palisz...' Już miała coś powiedzieć, ale pokręcił głową. Zrozumiała i siedziała cicho. 'Nie lubię, gdy palisz. Przeklinasz. Pijesz. Tańczysz z innym. Rozmawiasz z innym. Wychodzisz w nocy. Idziesz sama. Idziesz z jakimś gościem. Nie patrzysz na mnie. Nie rozmawiasz ze mną. Nie lubię, gdy Cię nie ma. Gdy nie mogę na Ciebie spojrzeć.' Spuścił głowę. 'Jak mam to rozumieć?' Zapytała drżącym głosem. Wziął jej dłoń i przyłożył do lewej strony klatki piersiowej. Poczuła pod palcami serce, bijące w nienormalnym tempie. Wciąż trzymał jej dłoń. Uśmiechnęła się do siebie. 'Też Cię kocham.' Powiedziała cicho, po czym zaciągnęła się, trując płuca.

Mam na imię Miłość   moją matką... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

Mam na imię Miłość , moją matką jest Pomyłka , ojcem Przypadek . Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam , razem z siostrą Nadzieją . Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają , że tracę wiarę w siebie , ale dzięki niej staję się też silniejsza . Mimo to boję się , że to ona kiedyś wygra , ma przecież ze sobą Zazdrość , Ból , Kłamstwo , Zdradę , Cierpienie . . . A ja ? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno , kiedy wszyscy już śpią . Zaufanie strasznie choruje . Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje , nie planują powrotu . . . Rozum uważa , że to co robię jest irracjonalne , jest całkowitym przeciwieństwem mnie . Tak więc zostałam sama . . . Tylko ludzie czasem o mnie dbają , pielęgnują . Naprawdę się starają . .

Mówiłam Ci  że masz nie upierać... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

Mówiłam Ci, że masz nie upierać się przy twierdzeniu, że jestem ładna, jeśli nie widziałeś mnie o 6.20 rano, gdy wstaje do szkoły. Mówiłam Ci, że mój charakterek nie jest tak zajebisty jak myślisz. Powiedziałam Ci to wszystko na samym początku. Ty nie chciałeś wierzyć. A teraz co ? Teraz prowadzasz się z tamtą niedofarbowaną blondyną. Ale i tak wiem, że ciągle myślisz i mówisz o mnie. Skąd to wiem ? Masz bardzo oddanego kumpla.

pamiętam dzień w którym było mi w... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

pamiętam dzień w którym było mi w chuj źle. wtedy napisałeś mi bym się nie smuciła i zacząłeś opowiadać śmieszne anegdotki. wiesz co ? uśmiech pojawił się na twarzy. na pewno z powodu śmiesznej historyjki też, ale bardziej z tego, że przejmowałeś się mną i tym, że jest mi źle, że próbowałeś mnie rozśmieszyć.

rodzice pewnie chcieli dać ci na... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

rodzice pewnie chcieli dać ci na imię 'szmata' tylko ksiądz nie pozwolił. prawda ?

to właśnie oni  kiedy upadnę... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

to właśnie oni, kiedy upadnę pomagają mi się podnieść, są zawsze blisko, wspierają, pomagają, doradzają, nie pozwalają mi się smucić, pocieszają, tłumaczą, nigdy nie wyśmiewają, nie olewają. są cholernie ważnymi dla mnie osobami. dzięki nim, wiem co to przyjaźń i staram się być taką dobrą przyjaciółką jak oni. kocham ich.

rzucił deskę i przybiegł.  co ty... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

rzucił deskę i przybiegł. -co ty tu robisz? -odgarnął sobie niesforną grzywkę. -potrzebuję Cię. -wbiłam wzrok w chodnik i niepewnie złapałam za kawałek jego koszulki miętoląc ją w dłoniach. -wiem, nie powinnam .. przepr .. -nie dokończyłam. nie pozwolił mi dokończyć. nawet nie zauważyłam kiedy połączył swoje usta z moimi. nie zważał na gwizdy swoich kumpli, tylko całował mnie z tą samą zachłannością co kiedyś. -do tej pory nie zapomniałem smaku twoich ust.- wyszeptał.

wszyscy wiedzieli   że gdy jej na... teksty

caare dodano: 29 czerwca 2011

wszyscy wiedzieli , że gdy jej na czymś zależało , walczyła do końca , a kiedy już przestawała walczyć , nie znała słowa ' powrót ' . tamtego dnia gdy usłyszał jej spokojne ' dobrze ' , na wykrzyczane przez niego słowa pogardy i te , że nie chce mieć już z nią nic wspólnego , zrozumiał , że właśnie przestała walczyć .

Idąc ulicą zobaczyłam pewną... teksty

caare dodano: 27 czerwca 2011

Idąc ulicą zobaczyłam pewną dziewczynę, która wyszła na spacer ze swoim kundelkiem. Ubrana była zwyczajnie nie miała markowych ubrań, tony pudru na twarzy, paznokci na 5 cm. Ona była inna, niż laski które spotykam codziennie. Inna - bo szczęsliwa z tego co ma. Po mimo tego że mieszkała w małym mieszkaniu w bloku. Nie ogladała się za chłopakami.. wystarczył jej ukochany kundelek Takie osoby to wzór do naśladowania.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć