głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
caare Przysięgam że już teraz skoczyłabym z tego cholernego dziesiątego piętra. Skoczyłabym gdyby tylko ktoś mi obiecał że zobaczę Twój wyraz twarzy i wrzący z Ciebie

caare

caare.moblo.pl
Przysięgam że już teraz skoczyłabym z tego cholernego dziesiątego piętra. Skoczyłabym gdyby tylko ktoś mi obiecał że zobaczę Twój wyraz twarzy i wrzący z Ciebie żal
Przysięgam  że już teraz... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Przysięgam, że już teraz skoczyłabym z tego cholernego dziesiątego piętra. Skoczyłabym, gdyby tylko ktoś mi obiecał, że zobaczę Twój wyraz twarzy i wrzący z Ciebie żal, kiedy dowiesz się o mojej śmierci.

 Ale przecież ona ciągle sie... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

-Ale przecież ona ciągle sie uśmiecha. -To spójrz na nią, gdy jest sama...

Pewnie w tej chwili 857346 ludzi na... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Pewnie w tej chwili 857346 ludzi na świecie ucieka przed czymś, panicznie się tego bojąc. 747456 ludzi płacze przez wspomnienia. 388948 jest chora na miłość, a ja, ja już się zdążyłam na to uodpornić - wyłożyłam nogi na biurko, zapaliłam papierosa i na wszystko mam wyjebane. Nareszcie.

Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Jeżeli w nocy przyjdzie do Ciebie gruby Pan w czerwonym ubranku i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się. Powiedziałam Mikołajowi, że chcę Cię pod choinkę.

Wiesz jak to jest  kiedy chcesz... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach musisz odwrócić się kryjąc łzy? nie wiesz? To proszę, nie pierdol mi o tym, że czas leczy rany..

Usiadłam sama w pierwszej ławce.... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Usiadłam sama w pierwszej ławce. był sprawdzian, wszyscy siadali w ostatnich ławkach, aby móc ściągać.miałam szczęscie bo na klasówce był temat,którego wykułam się na pamięć.wiedziałam, że napisze test na piątkę. nagle usłyszałam, lekkie szturchanie mojego krzesła. odwróciłam się. siedziałeś tam ty. patrzyłam w twoje błękitne oczy, chociaż po wczorajszym miałam ochote Cię zabić.-co będzie w 1?- pff. niech Ci twoja ukochana dziunia powie.- ale, no weź. dobrze, wiesz, ze to był tylko taki głupi zakład. nie chciałem Cię zranić.- hm mogłeś o tym wcześniej pomyśleć. bo ty nie wiesz, jak to jest być zakochanym i nigdy się nie dowiesz.- a jak już jestem zakochany?- wątpie.- a chcesz sie przekonać?- no dawaj.wstał, wyszedł z ławki.podszedł do mnie i namiętnie pocałował. nie zważając na patrzącego sie nauczyciela, oraz kolegów.odpłynęłam.liczyło sie tylko to co teraz.- nadal uważasz, że nigdy zakochany nie byłem? -nie już nie.a w pierwszym będzie B.odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy

Napisała mu życzenia. Nie odpisał... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Napisała mu życzenia. Nie odpisał nawet głupiego "dziękuję". Wyszła na dwór na ploty. Opowiadała przyjaciółce jak nie może się doczekać kiedy pójdzie do szkoły, kiedy go zobaczy... I wreszcie powiedziała o tych cholernych życzeniach. "Napewno nie ma nic na koncie. Nie przejmuj się. Napewno nie ma nic na koncie" pocieszała ją. Rozmyślała skąd ona to wszystko wie. Następnego dnia wyszła do sklepu po herbatę. Obok jej domu nie było, musiała iść dalej. Idąc zobaczyła swoją przyjaciółkę wychodzącą ze sklepu z ... NIM. Ledwie wyszli a on pocałował przyjaciółkę w usta, a potem ją przytulił. " Tylko nie to" pomyślała. Podeszła do nich. Spojrzała 'przyjaciółce' w oczy i wyszeptała "nie nawidzę cię"... A on stał i się uśmiechał

Idę korytarzem. przede mną te suki... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Idę korytarzem. przede mną te suki, których nienawidzę. Kilka z nich wiem, że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały, że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować, kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam, rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w górę jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu.

  Wychodzisz gdzieś skarbie ?   Tak... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

- Wychodzisz gdzieś skarbie ? - Tak mamo , idę na spacer . - To powiedz temu 'spacerowi' , żeby za pół godziny odprowadził Cię do domu.

Długo się nie widzieliśmy. A ja... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Długo się nie widzieliśmy. A ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. Zacząłeś gwizdać i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. Nie poznałeś mnie. Z gracją się odwróciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. Uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś.Twarz Ci dziwnie pobladła. A więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. Odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. Słyszałam słowa Twoich kumpli " Znasz ją?! " -milczałeś. Byłam z siebie dumna.

Polonistka wywołała do odpowiedzi.... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie, że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni, wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj,jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz, że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony, z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa, to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć, że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.

Szli całą paczką. Śmiała się... teksty

caare dodano: 28 maja 2011

Szli całą paczką. Śmiała się, wygłupiała i nawet o nim nie pomyślała. Doszli do stałej miejscówki. Siedział. Siedział ze swoją laleczką na kolanach. Gładził ją po włosach, przytulał. Jej serce na chwilę stanęło, by po paru sekundach zacząć bić oszalałym rytmem. Odwróciła się i poszła za róg budynku. Nagle ktoś ją objął. 'Ej, siostra. Przecież dasz radę.' Pokręciła przecząco głową. 'To chociaż jemu pokaż, że jest inaczej. Pokaż, że jesteś silną dziewczynką.' Przetarła oczy. Uśmiech rozświetlił jej twarz i wyszła zza rogu, trzymając się kurczowo bluzy przyjaciela.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć