|
bye-bye_marilyn.moblo.pl
Tylko w szkole próbuję zatrzymać resztki normalności. Tam mogę być tą normalną osobą zdrową pełną energii. W domu biorę kolejną dawkę nakazanych leków kładę się do łó
|
|
|
Tylko w szkole próbuję zatrzymać resztki normalności. Tam mogę być tą normalną osobą, zdrową, pełną energii. W domu biorę kolejną dawkę nakazanych leków, kładę się do łóżka i zasypiam. Po kilku godzinach budzę ze strachem w mózgu. Sny, koszmary, które obrazują moje prawdziwe życie. Chorobę. Najgorsza jest niewiedza i czekanie... Rozbieranie się przy lekarzach, chodzenie do różnych specjalistów. Nic. Tylko leki, walka... Brak. Wszystkich. Przyjaciółki. ~ bye-bye_marilyn
|
|
|
Człowiek, którego kocham odszedł już dawno temu z mojego życia. Wiele przyjaciół opuściło mnie. Zostałam sama. Z milionem leków, wizytami u lekarza, myślami, które mnie niszczą od środka. Myślisz, że do szczęścia potrzebuję wszystkich, którzy ode mnie odeszli? Nie. Nie potrafiłabym im już ufać, wierzyć, rozmawiać z nimi. Po drodze zgubiłam wiarę w ludzi. ~ bye-bye_marilyn
|
|
|
Jestem faszerowana milionem leków. Nie mogę już nikomu ufać. Jestem wrogiem innych. Często myślę, że choroba jest karą. Za moje błędy, przewinienia, słowa... Czuję, że niedługo nadejdzie śmierć. Odejdę. ~ bye-bye_marilyn
|
|
|
Musiałam tak postąpić. Musiałam się z Tobą rozstać mimo łez spływających po moim policzku. Jestem chora. Tak naprawdę nie wiem czy przeżyję kilkadziesiąt lat czy kilka miesięcy. Ty teraz udajesz, że mnie nie znasz, że to co było między nami nigdy się nie wydarzyło mimo zapewnień, że zawsze będziesz czekał. Wiedziałam, że nie mogę Ci ufać. ~ bye-bye_marilyn
|
|
|
Faktem jest to, że ona wolała Ciebie niż mnie, ale... To mi pierwszej zwierzała się ze swoich największych sekretów. Na moim ramieniu płakała, gdy miała problem. Ze mną poznawała nowe miejsca i odkrywała lepszy świat. To ja pierwsza byłam jej całkowitym oparciem. Mi jako pierwszej całkowicie ufała. To Ciebie zawsze będzie porównywała ze mną w swoim sercu. ~ bye-bye_marilyn
|
|
|
|