|
buziaczek.and.cukiereczek.moblo.pl
to nie dzień na mówienie ' kocham ' złotko . jak przyjdzie to Cię zawiadomię . o ile przyjdzie .
|
|
|
to nie dzień , na mówienie ' kocham ' złotko . jak przyjdzie to Cię zawiadomię . o ile przyjdzie .
|
|
|
czasem , gdy jest czas na obmyślanie mojej ' genialnej ' przyszłości , zastanawiam się czy zrobiliśmy dobrze rozstając się z uśmiechem na twarzy . czy gdyby nie tamta chwila , w której postanowiłam skończyć tą szopkę , nie zniszczyła mojej przyszłości , naszej przyszłości . teraz jest dobrze , lecz co będzie gdy za parę lat zobaczę Cię z inną kobietą , być może żoną ? . co zrobisz ty ? co uczynię ja ? czy znów będziemy cierpieć jak kiedyś ? czy może wymienimy się słodkim uśmiechem i jak gdyby nigdy nic przejdziemy koło siebie , rzucając zwyczajne ' dzień dobry ' [ ? ]
|
|
|
Winię Disney'a za moje wysokie oczekiwania względem mężczyzn. Umieram ze strachu, kiedy przejeżdżający samochód zwalnia obok mnie. Przewracam poduszkę na Zimną Stronę. Nie dzwonię pierwsza. Nienawidzę matematyki. Tworzę w swojej głowie scenariusze dotyczące tego, co by było, gdybym... Jestem uzależniona od herbaty i słodyczy. Uważam, że faceci mają o wiele łatwiej od kobiet i uwielbiam siedzieć na kanapie w szlafroku i nic nie robić. Stoję przed szafą pełną ciuchów i nie widzę nic, w co mogłabym się ubrać. Uwielbiam czytać książki i często słucham jednej piosenki tysiąc razy - aż ją znienawidzę. Śpiewam pod prysznicem. Chciałabym, żeby we wzniosłych ( i nie tylko) momentach mojego życia pojawiała się muzyka - jak w filmach. Kręci mnie parapsychologia. Śpię ze pluszowym misiem . Jestem nieuleczalna. / zozolandia
|
|
|
nic nie jest takim, jakim się wydaje. / czekoladowaslodkosc
|
|
|
to przyjaźń ? może lepiej o tym nie mówmy . - pihu .
|
|
|
- obawiam się , że jesteś mężczyzną mojego życia . - obawiasz ? dlaczego ? - tak . przecież już niby dawno z siebie zrezygnowaliśmy , a mimo to nadal się kochamy . natomiast chcemy by nasze relacje obrały kierunek przyjaźni , tylko coś to nam nie wychodzi . to dla Ciebie normalne ? - przywykłem .
|
|
|
święta . dla niektórych dzień jak dzień , tyle , że z prezentami i zwalającą się na głowę rodzinką . dla innych , dzień wolnego od szkoły i oczekiwanie na zaplanowanego sylwestra . jeszcze dla innych , to dzień , w którym możemy naprawdę się zrozumieć , odnowić nasze relację z innymi , oraz przemyśleć czym naprawdę jest dla nas życie . to jest właśnie ta magia świąt , tylko zależy z której strony popatrzymy .
|
|
|
pamiętasz jak udawałam , że twoja zazdrość mnie cholernie wkurza ? - tak , udawałam . przecież tylko ty umiałeś tak bardzo mnie dowartościowywać , tylko ty potrafiłeś zabrać mi telefon na parę dni , w zamian oddając swój , abym nie miała możliwości odpisywania innym chłopakom . tylko ty , potrafiłeś zrobić siarę przed wszystkimi , gdy jakiś koleś się do mnie przystawiał . tylko ty , mogłeś przyjść o szóstej rano , mówiąc ' wstawaj idziemy na piknik ' . tylko ty , działałeś na mnie z taką siłą , jak nikt inny . tylko ty , miałeś ten cholerny wpływ na mnie i moje zachowania . tylko ty , miałeś ten magnes który , pomógł nam przetrwać w nawet tych gorszych chwilach . ty .
|
|
|
wiesz jak bardzo uwielbiałam nasze ranki po melanżach ? gdy ty budząc się , wstając z podłogi i niezdarnie siadając na łóżku przewracałeś oczyma , mówiąc ' nigdy więcej mała i zrób coś do szamy a nie tak śpisz '
|
|
|
bo wiesz ? różnimy się nie tylko charakterem , lecz także stylem bycia . mówisz , że jest inaczej ? - ja z rana na twarz nakładam krem z filtrem by wyjść na miasto , natomiast ty tonę pudru by wyjść z pokoju . jeszcze jakieś ' ale ' ?
|
|
|
od zawsze miałam na pieńku z dziuniami z osiedla . wiedziały , że mogą wykorzystać moją tolerancję , cierpliwość i wyrozumiałość . lecz nie znały mnie na tyle , by wiedzieć , że z moim charakterkiem nie ma żartów . od małego byłam uparta i mocno stąpałam po ziemi . wpojono mi pewne zasady i zachowania . te lalunie nie przewidziały jednego - nigdy nie przegrywałam , a ostatnie słowo zawsze należało do mnie . wielkie zdziwko ich złapało gdy okazało się , że po mojej stronie stoi całkiem liczebna ekipa a koło nich jedynie lalusiowaty rzepa .
|
|
|
|