|
burzazmyslow.moblo.pl
wszystko ok ? nie. kurewsko daleko od ok .
|
|
|
- wszystko ok ?
- nie. kurewsko daleko od ok .
|
|
|
zamoczyła nogi. jest zimna- zawołała.
ojciec wziął ją na ręce, zaniósł nad wodę i bez ostrzeżenia wrzucił do morza. wystraszyła się, ale potem spodobało jej się to.
-no to jaka jest woda? - spytał ojciec.
-dobra - odpowiedziała.
-więc odtąd, gdy chcesz coś poznać, zanurz się w tym cała bez namysłu..
|
|
|
'. a we mnie ponuro. wieczorem złapałam się na takim odczuciu: jak dobrze,
że już skończył się kolejny dzień mojego życia.'
|
|
|
'- utopisz się kiedyś w tych łzach.
- nie utopię. nauczyłam się w nich pływać.'
|
|
|
i wiesz co jutro zrobię ?
uczeszę się w dwa kucyczki. znów będę w pełni tą małą dziewczynką.
wyjdę na ulicę, podejdę do Pana w garniturze, tego, który ma zawsze pośpiech w oczach.
podejdę do Niego, uśmiechnę się smutno i spytam się czy to On wymyślił tęsknotę.
zapewne myślisz, że tacy ludzie nie mają czasu na tęsknotę.
oni tęskną bardziej, niż Ty siedząc całymi dniami i rozmyślając o swym bólu.
oni cierpią w sobie. i długo starają się dojść, do tego kim byli wcześniej.
wiem jak to jest. zapytasz skąd ?
spójrz w me oczy, przepełnione pośpiechem.
|
|
|
duży moczył swoje opalone stopy na brzegu rzeki i łapał promienie wschodzącego słońca. jak zwykle był cichy i milczący, nieco zadumany.
'po chwili jednak uśmiechnął się.
- dlaczego stoisz za mną i nie usiądziesz obok? - zapytał.
mała zaskoczona podeszła i usiadła na miękkiej trawie.
- skąd wiedziałeś, że tu jestem?
duży uśmiechnął się jeszcze szerzej i spojrzał w Jej oczy.
- Twoje serce Cię wydało...
|
|
|
za dużo pustych pytań nie pozwala spać.
|
|
|
- to co wolisz sobie siedziec po cichu i cierpieć, tak?
- cierpienie uszlachetnia.
|
|
|
spotkałam dziś miłość.
-i co powiedziała ?
przepraszała, ze nie zawsze trwa do końca.
-płakała ?
płakała, bo często rani.
-krzyczała ?
krzyczała, że nie zawsze jest piękna.
-śmiała się ?
śmiała, bo umie z siebie kpić.
-żałowała czegoś ?
żałowała, że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie.
-była zła ?
złościła się , że czasami w nią wątpimy.
-cieszyła się?
cieszyła się, że tak często ją szukamy.
-coś jeszcze Ci powiedziała?
powiedziała, że nie jest dla mnie...
|
|
|
- ja was nie rozumiem. po co codziennie malować tuszem oczy? nie można raz, a dobrze?
- może i można, ale każdego dnia właśnie między innymi przez takich jak ty płaczemy.
- a tusze wodoodporne?
- łza to nie tylko woda. w niej jest ból, który wszystko zniszczy.
|
|
|
- odziwo jednak przyszłaś.
- że jak mnie nazwałeś ?
|
|
|
- wyglądasz na tępego i bogatego, to ja jestem inteligentna i biedna.
(...)
- a niby czemu jesteś taka inteligentna?
- bo nie poszłabym z Tobą na kawę.
- bo bym Cie nie zaprosił .
- i właśnie dlatego jesteś tępy.
|
|
|
|