 |
bursztynek.moblo.pl
Witam Miły. Dużo się zmieniło odkąd ostatni raz zaprosiłeś mnie na spacer. Mam za sobą rzekę przelanego alkoholu pocałunek w deszczu zaliczony mężczyznę który zapras
|
|
 |
- Witam Miły. Dużo się zmieniło odkąd ostatni raz zaprosiłeś mnie na spacer. Mam za sobą rzekę przelanego alkoholu, pocałunek w deszczu zaliczony, mężczyznę, który zapraszał mnie na imprezy, wiersze, wkładane ukradkiem do plecaka, przyjaciół, do których zawsze mogę się zwrócić, kwiatki zrywane w pośpiechu, sprowokowałam mężczyznę do zdrady w ciemnym kącie sali balowej, jeździłam na łyżwach, na nartach i pływałam statkiem. Jadłam owoce morza, kupiłam pierwszą w życiu podwiązkę, lepiłam bałwana i skakałam po kałużach. Udawałam elfa, pisałam listy na brystolu, malowałam farbami i regulowałam brwi. Mężczyźni całowali mnie po rękach, wiesz Miły?
- Wiem.
- Więc czemu Ty jesteś inny?
- Bo gdybym był jak oni, to byś się nie zakochała.
|
|
 |
Zastanawiam się nad odebraniem sobie życia. może, gdy się dowiesz, że odeszłam, zrozumiesz, w końcu jak cholernie raniłeś, w każdej chwili mojego istnienia, z każdym moim oddechem. poświęcę się. będę umierać z nadzieją, że pożałujesz. moja śmierć, będzie tego warta. bo bardziej pragnę, byś żałował, że mnie straciłeś, niż żyć.
|
|
 |
When you gonna stop breaking my heart
I don't wanna be another one
Paying for the things I never done
|
|
 |
Niekiedy wybucham i jest mi z tym dobrze, częściej staję przed lustrem pokazując środkowego palca, acz codziennie śmieję się do ciebie tym pieprzonym dziecinnym głosikiem, który umiesz ze mnie wydobyć.
|
|
 |
Biegła z ostatniego spotkania z nim ciemną nocą. Potykała się o kamienie, przewracała się, twarzą uderzając w beton i jakby tego było mało, u progu drzwi swojego mieszkania dostała od ojca za to, że uciekła z domu, by go zobaczyć . Nawet to nie bolało bardziej, niż jego słowa...
|
|
 |
-Poproszę złote serce, na czerwonej tacy.
-Chyba odwrotnie...
-Nie. Czerwonych serc jest wiele i często się psują. Ja chcę złote, prawdziwie i czułe.
|
|
 |
Ty żyjesz młodościa, zabawą i chwilami,
moze to i dobrze, bo ja troche wspomnieniami...
|
|
 |
może kiedyś spotkasz mnie jeszcze. gdzieś pomiędzy zielonym kolorem a zimnym kamieniem. w ulotnym zapachu wiatru. w szepczącym śpiewie traw. w zachodzie mrugających powiek. między niebem a ziemią. ale zanim będziesz moje imię szeptać we śnie odpowiedz, proszę:
gdzie byłaś całe moje życie?
|
|
 |
" Dziewczyna, to taka istota człekowata, która sama nie wie, czego chce, ale pomimo to żąda, żeby świat jej to dał. " ;]]
|
|
 |
Jak to się mogło stać? Jeszcze miesiąc temu stąpała po różowych chmurkach. Okazały się jednak zrobione z bardzo niepraktycznego materiału i zaczęła przez nie przeciekać niemiła ziemska rzeczywistość.
|
|
 |
Zdumiewające, jak długo pamiętamy uczucia, mimo iż zdarzenia im towarzyszące tak szybko blakną.
|
|
|
|