|
buonanotte.moblo.pl
wyszła przez okno myśląc że jak spadnie to chuj trudno i jak ostatnia idiotka siedziała na dachu patrząc jak na jej ciało spadają krople deszczu. czuła się wtedy tak
|
|
|
wyszła przez okno myśląc, że jak spadnie to chuj, trudno i jak ostatnia idiotka siedziała na dachu patrząc jak na jej ciało spadają krople deszczu. czuła się wtedy taka wolna. nikt przenigdy nie mógł wyrwać jej z tej euforii. mimo, że była praktycznie cała mokra siedziała i napawała się wolnością, nie mając najmniejszej ochoty wrócić do pokoju i jak normalna nastolatka siąść przed kompa czy pisać sms. ona najzwyczajniej w świecie tego nie potrzebowała, nie w tym momencie. słyszała tylko co chwilę dźwięk przychodzącej wiadomości, ale wcale nie miała ochoty sięgać po telefon. siedziała i po prostu patrzyła przed siebie. wspominała czasy kiedy na prawdę czuła się dobrze, kiedy mogła z ręką na sercu powiedzieć, że jest szczęśliwa. przeklinała życie. bo tak strasznie ciężko było jej się pogodzić z rzeczywistością. teraz wiedziała, że jest mistrzynią w podejmowaniu decyzji, które po pewnym czasie okazują się być kompletną porażką./buonanotte
|
|
|
po tak ciężkim dniu kładę się, zamykam oczy i mam wrażenie, że nie dam rady już nigdy więcej ich otworzyć...
|
|
|
*Puk puk.
-Kto tam?
*No jak to kto. Można?
-Jeżeli będziesz grzeczny..
*Ale jak znów sprawisz, że oszaleję na Twoim punkcie, to nie będę.
-Aha.. no to wejdź.
|
|
|
'jestem jak wait rose albo zwiedne albo to ty mnie zerwiesz'
|
|
|
uwielbiam takie dni kiedy po prostu wyłączam telefon, siedzę na niewidoku na gg, nie włączam facebooka ani nk, a mamie mówię, żę nie ma mnie dla nikogo. zamykam się w pokoju i jestem nazwyczajniej w świecie niedostępna dla ludzkości. :)
|
|
|
nikt tak słodko nie marszczy czoła lekko się przy tym uśmiechając, jak Ty kiedy nie wiesz co odpowiedzieć, na moje głupie pomysły ; )
|
|
|
szkoda tylko, że mijając mnie na mieście nie potrafisz tak doskonale bluzgać jak na Gg.
|
|
|
i kocham Cię za to, że nawet nie pytając dlaczego znów się wściekam, potrafisz sprawić, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech.
|
|
|
"idź po chleb, pasztety idą!" -stary, wakacyjny tekst przywołujący tak wiele pozytywnych wspomnień : D
|
|
|
zawroty w głowie i miękkie kolana na jego widok, świadomość że masz na kogo liczyć, kto Cię kocha, dla kogo jesteś wszystkim. Polecam to uczucie.
|
|
|
teraz on mnie tak zranił, a ja żałuję, że gdy chciał się zabić to tak usilnie go powstrzymywałam.
|
|
|
pytasz, co pomogłoby na poprawę mojego humoru, a ja myślę, że spokojnie dałbyś radę.
|
|
|
|