|
bukowiecka.moblo.pl
byłabym w stanie pobiec teraz do ciebie mocno się przytulić i powiedzieć : wybaczam ci to . wybaczam ci ten cholerny błąd . wybaczam wybaczam wybaczam . tylko prosz
|
|
|
byłabym w stanie pobiec teraz do ciebie , mocno się przytulić i powiedzieć : wybaczam ci to . wybaczam ci ten cholerny błąd . wybaczam wybaczam wybaczam . tylko proszę cię bądź . i w sumie mogłabym to zrobić . tyle , że przyjaciel , który próbuje uratować choć resztki mojej godności mi na to nie pozwala .
|
|
|
i jakiś jeden , mały , chociażby najmniejszy gest , który pozwoli mi myśleć , że jeszcze choć trochę ci zależy . tylko tego chcę
|
|
|
a dziś poczułam że doszłam do poziomu ekstremalnego w kochaniu Ciebie. ;*.
|
|
|
- odszedł. -tak zwyczajnie? - nie kurwa. z efektami specjalnymi.
|
|
|
`Pragne bliskości , która potrafi Ci dostarczyć osoba która będzie zawsze przy Tobie.
|
|
|
` Usłyszeć od Ciebie dwa słowa , trzy sylaby i dziewięć liter . < 3.
|
|
|
Uwielbiam jego piękne brązowe oczy .! < 3
|
|
|
- Bożee ! Ty nasz tak piękne usta . Mam ochotę Cię pocałować ale boję się , że nic z tego nie wyjdzie .- Spojrzał na nią po czym spuścił wzrok na dół .ziewszczyna tylko prychnęła . Zaczęła smerać go po twarzy , po czym zblizyła się i obdarowała go doś długim pocałunkiem. A co najlepsze on go odwzajemnił.!.
|
|
|
na rzęsy nałożę grubą warstwę tuszu, na policzkach rozpruszę róż. , usta pomaluję na mocną czerwień. ubiorę czarną sukienką i czerwone szpilki. nie obchodzi mnie to , że będę wyglądać tak strasznie kurewsko, obchodzić mnie będzie tylko to by opanować łzy i świadomość serca , które już prawie się rozpadło z bólu.
|
|
|
wstał, bez słowa wziął mnie za rękę i poszliśmy do sypialni. przytulił mnie bardzo mocno, trzymał w ramionach do rana. chyba nie spał tej nocy, bo gdy tylko się poruszyłam, on całował mnie. nie leżał odwrócony plecami, jak zwykle zasypiał. przytulał mnie tak jak chciałam być przytulana. to była najpiękniejsza noc, choć bez seksu. chwile, których się nie zapomina, które pozostaną na zawsze. nawet gdy jego nie będzie
|
|
|
Nienawidzę.!./;*;* Nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie.
|
|
|
- przecież wiesz ze cie kocham . - Mogłeś o tym pomyśleć jak odchodziłeś. - Ale wtedy .. - Aha wtedy byłam inna ? . - Przecież wiesz ze Cie kocham i jesteś dla mnie wszystkim . - Jakoś tego nie zauważyłam . - Bardzo bym chciał żebyś zauważyła . - Kiedyś to widziałam , myślałam ze jesteś tylko mój .. - Byłem twój . - Ale tez byłeś jej? . - Nie. - Wiesz co teraz czuje ? - wiem bo czuje to samo . - Nie ty nie czujesz tego samego co ja , bo tobie nikt nie powiedział już cie nie kocham nie chce cie znać odchodzę.. - Nie chciałem tego powiedzieć - Ale powiedziałeś .
|
|
|
|