|
buchbuchdymu.moblo.pl
On od tego ucieka ona musi to przetrwać.
|
|
|
On od tego ucieka, ona musi to przetrwać.
|
|
|
Najtrudniejsza jest walka z własnymi urojeniami, bo nie widać przeciwników.
|
|
|
a Ty? Ty moja droga jesteś tylko marnym pionkiem na mojej drodze, który zbiję jak kręgle przy najbliższej okazji.
|
|
|
Anioł stróż dawno odszedł w bezsilności.
|
|
|
Serce ty się lepiej ogarnij bo jak się rozum dowie coś naodpierdalało to będziesz miało grubo przejebane.
|
|
|
Potrafił ot tak, zmienić kłopot w żart.
|
|
|
Po prostu uciec, pozostawiając za sobą każdy nawet z najmniejszych problemów. Zapomnieć o każdej źle podjętej decyzji. Nie żałować i żyć, czerpiąc jak najwięcej z szansy, którą dostaliśmy od samego stwórcy. Szansy, która już nigdy się nie powtórzy.
|
|
|
Słyszałam jak jeden z Twoich kolegów opowiadał o tym, że wczoraj musiał Cię odprowadzać do domu, po tym jak się nawaliłeś i nie mogłeś ustać na nogach. Zobaczyłam Cię i pomimo tego co usłyszałam, dla mnie nadal byłeś uroczym facetem do którego miałam ochotę się przytulić za każdym razem, gdy Cię zobaczyłam. Nie byłeś twardzielem, jarającym z puszką piwa w ręku. Dla mnie byłeś, kochającym gościem, gotowym nieść bezpieczeństwo dziewczynie. Właśnie to się nazywa miłość. Ludzie mówią mi o Twoich wadach, a ja zwyczajnie je lekceważę, topiąc się w Twoich zaletach. Spostrzegam Cię inaczej niż pozostała część cudzoziemców. Bo miłość, to widzenie cudu niewidocznego dla innych.
|
|
|
On oczekuje dziewczyny, która zamiast w trampkach, będzie chodzić w seksownych szpilkach. Nie oczekuje dziewczyny, która będzie go kochać. Tylko tej, która będzie dobrym powodem do pochwalenia się przed kolegami. Nie szuka miłości tylko dzikiego seksu, bez zahamowań. Dziewczyny, która zamiast błyszczyku o zapachu gumy balonowej, będzie używała czerwono krwistej szminki do ust. On pragnie dziewczyny, która zamiast 'cześć', będzie siadać mu na kolanach, szepcząc ciche 'pieprz mnie'. Dziewczyny z brakiem szacunku do samej siebie. Naiwnej. takiej, która da się wykorzystać w imię miłości. Tej sztucznej, którą będzie obdarzał w zamian za całokształt jej poświęcenia.
|
|
|
Staram się naprawić to, co tak naprawdę nie jest zepsute. Tracę, bo przedwcześnie uznaję coś za stracone. Piję zimne kakao, bo boję się, że poparzę usta. Nie przyznaję się do miłości, bo w nią nie wierzę. Nawet, kiedy jestem zakochana.
|
|
|
Dzisiaj nazywam Cię nic nieznaczącym incydentem w moim życiu. Na zawsze pozostaniesz gdzieś tam głęboko w moim sercu, ale muszę iść do przodu i kochać na nowo. Życie jest zbyt krótkie, aby marnować je na kochanie jednej osoby. Szczególnie tej, która miłości nie odwzajemnia.
|
|
|
W każdym z ludzi cenię coś innego. Z jednym mogę pożartować z drugim popłakać. Z innym wymienić się poglądami na życie. Każdy z ludzi jest znaczącym elementem w moim życiu. Wszyscy tworzą całość, układanki - moje życie. Kiedy gubisz jeden z elementów bo poświęcasz innemu zbyt wiele uwagi o owym zapominając, tracisz cząstkę siebie. Zazdrość potrafi wyniszczyć Twoje szczęście. Przychodzi moment, kiedy musisz wybierać. Zdecydować który z ludzi jest dla Ciebie ważniejszy. Nie potrafisz, bowiem każdy jest ważny. Niepowtarzalny. Każdego będzie Ci brakować równie bardzo. Nie decydujesz. Gubisz każdy z elementów. Tych najcenniejszych. Te bez których cała układanka, nie ma najmniejszego sensu.
|
|
|
|