|
brakoddechu_.moblo.pl
Nie to nie tak że odpuściłam. Ja po prostu przestałam naciskać dałam Ci wolną rękę wiesz? brakoddechu
|
|
|
Nie, to nie tak, że odpuściłam. Ja po prostu przestałam naciskać, dałam Ci wolną rękę, wiesz? ~brakoddechu_
|
|
|
- Kiedyś będzie dobrze, Mała. - a wierzysz w to, że zaraz przyleci tutaj smok? ~brakoddechu_
|
|
|
Bo najważniejsze jest to, by nie poddawać się nawet wtedy, gdy nie masz już siły. // brakoddechu_
|
|
|
Grunt wali Ci się pod nogami, a Ty jednek mimowszystko walczysz. ~brakddechu_
|
|
|
Twoje oczy to już nie moje okno na świat.
|
|
|
Wkońcu zawiedzie Cię każda osoba, w mniejszym lub większym stopniu. A Ty dalej będziesz się o nią troszczyć jak gdyby nic się nie stało. ~brakoddechu_
|
|
|
Nigdy nie życzyłam Ci źle, ale teraz sądzę, że powinnaś budzić się w każdą noc przez najgorsze koszmary. ~brakoddechu_
|
|
|
Wspólne zainteresowania - nie ważne jakie, ważne aby wychodziły poza sypialnię.
|
|
|
Gubię się. Duszę. Upadam. Umieram. Wstaję. Znów upadam. Brakuje mi sił. Brakuje mi chęci. Pustka. Samotność. Szara rzeczywistość. Smutek. Brak wiary w lepsze jutro. Noc. Ciemność. Wspomnienia. Ciągłe czekanie. Przecież nie tak miała wyglądać nasza miłość. ~brakoddechu_
|
|
|
Chodź, złap mnie za rękę, a pokażę Ci drogę do mojego serca. ~brakoddechu_
|
|
|
Boję się kolejnego dnia. Boję się chwili w, której zgubimy nasz wspólny język, chwili w której Ty spojrzysz w inną stronę niż ja. Boję się momentu w, którym to WSZYSTKO będzie znaczyło tyle co NIC. Przecież tak nie może się stać! Nie poradzę sobie z tym i Ty dobrze o tym wiesz. ~brakoddechu_
|
|
|
Pewnie stwierdzisz, że jestem kolejną osobą, która mówi o 'miłości' jakby wiedziała wszystko. Ale powiedz, ile razy siedziałaś w fotelu, w środku nocy, czekając aż wróci? Ile razy układałaś Go pijanego do łóżka, bez słowa, jak małe dziecko? Ile razy usłyszałaś bolesne trzaskanie drzwiami gdy wkurwiony wypadał z pokoju? Czy chociaż raz upadłaś z bezsilności na podłogę? No właśnie.. ~brakoddechu_
|
|
|
|