|
boisterousheart.moblo.pl
Zaopiekuj się mną zaopiekuj się mną bo jestem jeszcze mała.Przecież obiecałeś..
|
|
|
Zaopiekuj się mną,zaopiekuj się mną bo jestem jeszcze mała.Przecież obiecałeś..
|
|
|
Drogi ukochany, słuchasz?
nie pamiętam słów. które mówiłeś
zwariowaliśmy, czy przeszkadzaliśmy?
to przestrzeń między szalonym a niebezpiecznym
ach, terapio, może wypełnisz luki
jestem opóźniona czy po prostu rozradowana?
nikt nie jest doskonały i ja znoszę oskarżenie
ponieważ brak gorszych słów, i to moje najlepsze usprawiedliwienie
|
|
|
Nie ma zazdrości, ufaj miłości
Jeśli jest prawdziwa to wygrywa
Tak jak w życiu bywa
Sprawiedliwa oliwa wypływa
A fałszywa gnida niech się potem ukrywa
Żegnamy się i odbijamy, skręcamy na łazarz
Tam w blasku słońca niezłotych zegarków
|
|
|
Nienawidzisz mnie, tego co było między nami
ale widząc mnie wspomnienia wybuchają jak dynamit ...
|
|
|
Wybacz Boże. Ty stworzyłeś instrument, a ja wygrywam melodię. Któregoś dnia pójdę do piekła. Cóż, a jeśli tak się stanie, mam świadomość, że robię to, na co mam ochotę, pozwalając wydarzeniom toczyć się jak powinny.
|
|
|
nie łudź się. słuchawki zawsze będą splątane , herbata za gorąca , a facet nie ten.
|
|
|
Uśmiech to polowa pocałunku,więc zawsze uśmiechaj się do Mnie dwa razy.
|
|
|
Bądź jak ptak, który spocząwszy w locie swym na gałązce, chociaż ona ugina sie pod jego ciężarem, nie przestaje śpiewać, bo wie, że ma skrzydła, które go ustrzegą od zagłady.
|
|
|
pomiędzy jednym oddechem, a drugim; zupą, a deserem - może znajdę czas na telefon do Ciebie. usłyszysz chłód w moim głosie i pójdziesz po kolejną różę do kwiaciarni. przyjmę ją łaskawym skinieniem głowy, nie zaszczycając cię nawet spojrzeniem. nie, wybacz, to nie tutaj - pomyliłam bajki. nie umiem być wyrachowaną su.ką. trafiłeś pod zły adres; to ja, uparta księżniczka, która co noc czeka na swojego księcia, jedząc kolejną tabliczkę czekolady z kawałkami orzechów.
|
|
|
odłożyłam serce do lodówki. zostawiłam też karteczkę 'nie konsumować'.
|
|
|
Miłość jest jak zupa. Odgrzewana już tak nie smakuje.
|
|
|
Dzień dobry. Pamięta mnie Pan? Dokładnie 213 dni, 4 godziny i 32 minuty temu, się Pan do mnie uśmiechnął.
|
|
|
|