 |
bloodmerry.moblo.pl
I mimo iż prosiłam Cię byś dał mi spokój Ty wraz napisałeś to cholerne co słychać ..
|
|
 |
I mimo, iż prosiłam Cię byś dał mi spokój, Ty wraz napisałeś to cholerne "co słychać"..
|
|
 |
Chodź zabiorę cię na spacer. Nic, że piąta rano jest.
|
|
 |
ehh.. było cudownie. spacerowaliśmy aleją parku pachnącego wiosną. Dostałam od ciebie bukiet stokrotek. Szliśmy za ręke, zatrzymałeś się na chwile .. uśmiechnąłes się do mnie. Czułam, że chcesz powiedzieć coś ważnego. Obudziły się motyle w moim brzuchu. I wtedy zadzwonił ten pieprzony budzik !
|
|
 |
Zawsze wracają w najmniej odpowiednich chwilach... Natrętne myśli i wspomnienia.
|
|
 |
Nie "czesc" i nie "hej" ale własnie "witaj" wywarło na mnie ogromne wrazenie.
|
|
 |
tymczasowo maska zmęczenia zamknięta szczelnie na trzy spusty.
|
|
 |
Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać.
Ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
|
|
 |
Organizuję zbieg okoliczności...
|
|
 |
pstryk. i koniec bajki . Jak zwykle bez happy end'u
|
|
 |
czułam, że czujesz to co ja, może się mylę.. czułam tak, gdy spojrzeniami spotkaliśmy się przez chwilę.. i w moim innym świecie jesteśmy blisko, ale tu bałam się, że mi pozwolisz spieprzyć wszystko..
|
|
 |
Ciebie mogę słuchać nawet wtedy gdy mówisz o jakimś skomplikowanym zadaniu z matematyki.. w którym i tak nie wiem o co chodzi
|
|
 |
-Z naszej miłości nic już nie ma.
-Prócz moich sinych oczu, bladych policzków, codziennych spazmów serca na Twój widok i mokrej poduszki... To masz rację, nic już nie ma.
|
|
|
|