 |
blondziaaaa.moblo.pl
Rysowała serce na ręcę... żyletką..
|
|
 |
Rysowała serce na ręcę... żyletką..
|
|
 |
wbiegła do domu. wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień.
|
|
 |
cii...ona stara się zapomnieć.
|
|
 |
Jego uśmiechnięte oczy działają na mnie jak czekolada .. Wyzwalają hormon szczęścia...
|
|
 |
płakałaś kiedyś tak, ze płacz nie pozwolił Ci oddychać ? Spałaś kiedyś ze złamanym sercem ? Wiesz jak to jest, że na jego widok masz płacz na końcu nosa, a mimo tego musisz przejść koło niego dumnie ? wiesz jak to jest mieć serce w totalnej rozsypce, a mimo to kochać tak bardzo tymi połamanymi częściami ? Nie ?! To weź nie pierdol, że życie bez niego również moze być piękne..
|
|
 |
zdarzy się tak że nie myślę o Tobie parę dni, po czym cieszę się jak głupia że w końcu się od Ciebie uwalniam , uwalniam się od tego cholernego uczucia,niestety po chwili uświadamiam sobie że cieszyłam się zbyt szybko. nadchodzą znowu takie dni kiedy non stop chodzisz mi po głowie..
|
|
 |
- czego Ty w ogóle chcesz? - chcę by pewnego dnia się obudził i stwierdził: 'nie, nie dam jej tak po prostu odejść'.. tego chcę
|
|
 |
moje oczy podpuchnięte od płaczu. rozdwojone końcówki i obgryzione paznokcie. już nie jestem taka piękna, bo nie dbam o siebie. nie mam dla kogo.
|
|
 |
9 liter i 2 słowa: kocham Cię i pieprz się. Wybór dowolny.
|
|
 |
i jak dziś siedziałam przed szkołą.. minąłeś mnie. tak strasznie zabolało. znów zobaczyłam te Twoje idealne rysy twarzy.. i w ogóle wszystko. zastanawiam się.. czy ja na pewno nie akceptuję Cię takim jaki jesteś. może moglibyśmy być razem.. wystarczyłoby.. wystarczyłoby, żebyś mnie kochał.
|
|
 |
pamiętam czasy dzieciństwa gdy ganiałam za piłką z kumplami brata. pisanie liścików do przystojniaka z pod czwórki. spędzanie całych dni w tak zwanych bazach. szwendanie się po polach gdzie zawsze ubrudziłam sobie nowe spodnie. wracanie do domu tylko na obiad. chodzenie po sąsiadach i dzwonienie im do drzwi tylko po to aby mieć z tego radochę. bawienie się w chowanego czy ganianego. tych czasów dawno już nie ma, a ludzie? ludzie odeszli z wiekiem czasu.
|
|
|
|