 |
blondziaaaa.moblo.pl
Śniłeś mi się . I co ? Pytałeś kogo wybrać mnie czy ją a ja odpowiedziałam że ją myśląc że w to zaprzeczysz a jednak nie powiedziałeś 'dzięki chciałem się upewnić' i
|
|
 |
-Śniłeś mi się .- I co ?-Pytałeś kogo wybrać mnie czy ją,a ja odpowiedziałam że ją,myśląc że w to zaprzeczysz,a jednak nie ,powiedziałeś 'dzięki,chciałem się upewnić' i odszedłeś .
|
|
 |
Wyszedł trzaskając drzwiami, ówcześnie tłumacząc, że zbyt trudno jest ją kochać. w tym samym momencie, spadła ich wspólna fotografia. symbolizująca jeden z najszczęśliwszych momentów w jej życiu. leżąca obok jej łóżka na szafce nocnej. ramka rozpadła się na miliardy małych kawałeczków. zupełnie jak jej nadzieje. zupełnie jak ona sama.
|
|
 |
-jesteś moim przyjacielem, powinieneś chcieć żebym była szczęśliwa-ale ja chce żebyś była szczęśliwa tylko nie z nim...-a z kim?-ze mną.
|
|
 |
-Jak można kochać kogoś, kogo nie całowano się na dobranoc, kogoś kto nie czekał, i na kogo się nie czekało?-Można.
|
|
 |
Najważniejsze spotkania odbywają się w duszy, na długo przed tym, nim spotkają się ciała.
|
|
 |
Perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość. szczególnie kategoriach 'wcale mi nie zależy', 'nic do niego nie czuje', 'sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei, że zobaczę jego numer na wyświetlaczu.
|
|
 |
Kiedy będziesz leżał wśród rosy w trawie, pomyślisz o mnie. Ja z tobą kiedyś też tam siedziałam. Opowiadałam głupoty, a ty się ze mnie nabijałeś. Mówiłeś, że jestem głupia, ale tak naprawdę w to nie wierzyłeś. Byłeś szczęśliwy. Że jestem głupia, pomyślałeś dopiero, kiedy wyznałam Ci miłość. Stwierdziłeś, że na mnie nie zasługujesz. Ale skoro spełnienie moich najskrytszych marzeń, słodki Ty, nie zasługujesz, to kto? Moje życie było wypełnione Tobą. Myślałam o Tobie tysiąc razy na dzień, za każdym mając na twarzy uśmiech nr 6 - zarezerwowany dla Ciebie, Twój ulubiony. Żyłam od spotkania do spotkania, od rozmowy do rozmowy. Przy Tobie powietrze miało słodki zapach, a świat był różowy. Kiedy stwierdziłeś, że Ty nic... Mój świat zaczął się rozpadać. Rozmazany tusz na rzęsach - z każdym wspomnieniem. Aż w końcu wgl przestałam się malować. Byłeś na tyle bezczelny, że śniłeś mi się po nocach! Przez trzy miesiące próbowałam wyrzucić Cię z głowy. A kiedy myślałam, że się nie uda, pojawił się on.
|
|
 |
Nowy dzień jest jak czysta, niezapisana kartka - ale wystarczy jeden kleks, by ją poplamić.
|
|
 |
wyciągnij Dziwko rączki po to co moje, aa Ci je upierdole.
|
|
 |
patrzysz na mnie takim wzrokiem, że bezczelnie proszę o jeszcze.
|
|
 |
Kiedyś zrozumiesz, dlaczego cierpiałam...I czemu poza Tobą świata nie widziałam...Dlaczego tak rozpaczliwie Cię szukałam?I czemu tak bardzo odzyskać Cię chciałam?Kiedyś zrozumiesz i będziesz mnie szukał...Do drzwi mego serca będziesz pukał, •Lecz będzie za późno już...i bezskutecznie będziesz krzyczał: „Proszę otwórz...!"Moja miłość zgaśnie...A serce utulone żalem zaśnie...I nigdy już nie zbudzisz serca bicia...I nigdy już nie przywrócisz go do życia...
|
|
 |
Czekając na kolejnego sms'a zastanawiam się czym mnie tym razem zaskoczysz i jaki będzie powód mojej kolejnej ,,uśmiechniętej godziny''.
|
|
|
|