|
blondyneczkatylkomalego.moblo.pl
Tak szczęśliwa mogła bym umrzeć... powiedziała po czym upadła na podłogę
|
|
|
-Tak szczęśliwa mogła bym umrzeć... -powiedziała, po czym upadła na podłogę
|
|
|
-Była sobie pewna dziewczyna...
-Nie możesz dodać tej myśli!
-Czemu?
-Bo taka już była.
-Więc: Była sobie dziewczyna...
-Ty i ta Twoja pieprzona kreatywność
|
|
|
Mogłabym godzinami sterczeć pod twoim oknem, całymi dniami oglądać twoje zdjęcia, tygodniami wyczekiwać twojego słodkiego "hej, co tam". Mogłabym, ale nie chcę.
|
|
|
Myślisz, że tak łatwo się odkochać ? Że wystarczy kogoś innego poznać ? Że złe cechy wypisać ? Naiwna jesteś, wiesz... To nie przejdzie tak łatwo. A może Ty nie chcesz, żeby przechodziła, co ? Przyznaj się... Ty go chcesz nadal kochać, prawda ? Nadal Ci na nim cholernie zalezy... Och, nie oszukuj się . Przecież wiesz, że on ma Cię gdzieś, nic go juź z Tobą nie łączy. I nie łudz się, że kiedyś puści sygnał, czy, że może o urodzinach będzie pamiętał . Ha , On celowo tego nie zrobi, celowo zapomni... Przejrzyj na oczy w końcu ! To tak cholernie trudne, ale musisz być silna...- wiem... i będe... `
|
|
|
-Jest w ogóle jakaś miara szczęścia?
-Tak, promile
|
|
|
-A od dziś nie palę, nie jem słodyczy... i zakocham się w tym roku... cholera jasna widział ktoś moje papierosy?! -krzyknęła sięgając po wielkie ciastko z kremem
|
|
|
-Dziewczynko! Twoje serce krwawi! Popatrz, krew płynie strumieniami... Coś Ty narobiła???
-Takie pytania to do tego Pana... O tam
|
|
|
-Przepraszam...
-Tak? zapytała podnosząc głowę
-Czy Pani płacze?
-Nie, to tylko moje serce robi porządki i polewa okna wiadrami wody, żeby je dobrze umyć ze wszystkich wspomnień, które wciąż mają przed sobą
|
|
|
"-Lew zakochał się w owcy...
-Głupia owca...
-stuknięty lew masochista..."
|
|
|
"...Jesteś jak mój narkotyk, Moja własna odmiana heroiny... "
|
|
|
Chciała bym tu spokojnie żyć, normalnie żyć,ale mam w sobie przeszłość i tego nie wyrzucę, zapomniałam uczuć i teraz znów się ich uczę
|
|
|
- Pewnie sobie wmawia,że nic dla niego nie znaczysz
- A jak nie musi sobie wmawiać,bo tak jest?
- Cholera,Ty chyba nie widzisz jak on na Ciebie patrzy
|
|
|
|