|
blondynaaa69.moblo.pl
nie ogarniam swojego życia nie ogarniam ludzi którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema' nie ogarniam fałszywej przyjaźni która ostatnio
|
|
|
nie ogarniam swojego życia , nie ogarniam ludzi którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema' nie ogarniam fałszywej przyjaźni , która ostatnio zdarza mi się często , nie ogarniam tej jebanej miłości która ciągle wystawia mnie do wiatru . nie ogarniam siebie , życia , problemów . jestem słaba , w chuj słaba . nie daję rady więc odsuwam się na bok .
|
|
|
i zawsze cała wina ląduje na mojej osobie - to ja jebie weekend. to ja nie odbieram telefonów. to ja się focham. pewnie, kurwa - najlepiej wszystko na mnie. lżej Ci teraz?
|
|
|
Chciałabym być Twoją ulubioną dziewczyną, chciałabym byś myślał, że jestem powodem, dla którego żyjesz tutaj, na tym świecie i chciałabym, aby mój uśmiech był Twoim ulubionym rodzajem uśmiechu, a sposób w jaki się ubieram, najbardziej Ci się podobał. Chciałabym, abyś mnie nie pojmował, a jednak wiedział doskonale, jaka jestem. Chciałabym, byś trzymał mnie za rękę, kiedy jestem zdenerwowana i zła i chciałabym, abyś zawsze pamiętał jak wyglądałam, kiedy pierwszy raz na Ciebie spojrzałam, ale przede wszystkim chciałabym, abyś mnie kochał, abyś mnie potrzebował i chcę, abyś beze mnie czuł się niekompletny i żeby beze mnie Twoje serce było złamane i abyś beze mnie spędził wszystkie noce bezsennie, abyś beze mnie nie mógł jeść i żeby myśl o mnie była ostatnią myślą przed Twoim snem.
|
|
|
sposób w jaki na mnie patrzył, całował, mówił, przytulał, rozśmieszał, dało mi nadzieję że on może być tym jedynym.. myliłam się.
|
|
|
czego nauczyły mnie wydarzenia ostatnich dwóch lat ? nauczyły mnie, że płakanie po nocach z powodu tego, że mnie olał nic nie zmieni. udowodniły, że nie mogę tak szybko przywiązywać się do miejsc i ludzi, bo oni i tak odejdą. pozwoliły zrozumieć, że jeśli coś na prawdę kocham, to nie mogę się poddawać, że muszę walczyć jeśli chcę coś z tego mieć. teraz tłumaczę, że wtedy byłam młoda i głupia, niewiele wiedziałam o życiu, o ludziach. wiem, że już nigdy nie popełnię tego samego błędu, a tamci ludzie już nigdy nie będą tymi, którymi dla mnie byli.
|
|
|
Miłość? Ta, zakochałam się w tym jebanym, pieprzonym skurwysynie za którego w tym momencie jestem w stanie oddać życie.
|
|
|
i to jest właśnie szczyt głupoty, gdy przez ponad pół roku On nie odzywał się, nie dawał znaku życia, a gdy przestałaś wyczekiwać wiadomości od Niego, co chwila zerkać na telefon i modlić się, aby się odezwał to właśnie wtedy On pisze, że tęsknił, że brakowowało mu twojego uśmiechu, i choc masz tę pierdoloną świadomośc, że połowa Jego słów jest kłamstwem i tak prosisz Boga, aby dał Ci szanse wejścia w to jeszcze raz, bez względu na konsekwencje, skutki, późniejsze łzy, chcesz to przeżyć od nowa z pełną świadomością, że najprawdopodobniej skończy się 'jak zawsze' w waszym przypadku. i to się chyba nazywa miłośc.
|
|
|
plotkujesz na prawo i lewo , głosisz swoim znajomym prawdy wyssane z palca na mój temat , ale w oczy nie spojrzysz , tylko błądzisz wzrokiem po ziemi , brawo .
|
|
|
codziennie jadąc na dwóch paczkach fajek, niszczę się od środka coraz bardziej. coraz częściej chodzę z uniesioną banią w górę mając wyjebane, patrzę na ludzi i oceniam z góry. staję się coraz bardziej chamska, wredna i pierdole tych co pieprzą trzy po trzy. jebe na popularności i zajebistość niektórych niuń, do końca chcę być sobą a nie kopią siebie.
|
|
|
Dlaczego ja nie mogę cię zdradzić z najlepszym kumplem, olać, obrazić, a wszystko po to byś cierpiał i zalewał się łzami? Dlaczego to właśnie kobiety są tak słabe, a nie faceci?
|
|
|
nigdy nie rozumieli, dlaczego jestem inna od nich. bardziej poważna, dorosła, jakby dojrzalsza. a ja, ja mając te głupie piętnaście lat przeżyłam zdecydowanie za dużo. widziałam zbyt wiele, doświadczyłam o wiele za wiele. wiele mi brakowało, nadal brakuje, ale życie nauczyło mnie, że szczerość to podstawa, mimo że nie zawsze pomaga.
|
|
|
co mi po Tobie zostało ? strach, przed kolejnym sukinsynem, który będzie chciał mnie zranić, pobawić się moimi uczuciami. obawa, że kiedy miniemy się bez słowa na ulicy rozpłaczę się w momencie. niespełnione obietnice i złudne nadzieje, odbijające się echem w głowie kłamstwa i kolor Twych tęczówek tkwiący gdzieś, głęboko.
|
|
|
|