|
bliska-idealu.moblo.pl
Było nam cudownie do czasu gdy Przyszło nam ze sobą razem żyć Te kwiaty kawiarnie wieczory upalne W miłości skąpane podróże w nieznane. Nieważne co dalej i co
|
|
|
Było nam cudownie do czasu gdy,
Przyszło nam ze sobą razem żyć
Te kwiaty kawiarnie wieczory upalne,
W miłości skąpane podróże w nieznane.
Nieważne co dalej i co nam pisane,
Bo gdy byłaś obok byłaś mi balsamem.
To wszystko przeminęło nie chcę więcej powracać do tego
Skasowałem z pamięci twe dzieło napisane było kredą
To wszystko przeminęło nie powrócę więcej już do tego
Skasowałem z pamięci twe ego wiesz doskonale dlaczego.
|
|
|
" Mieliśmy wszystko, a nie mieliśmy nic.
Rozpaliłaś ognisko w mym sercu jak nikt.
Mieliśmy wszystko, teraz nie mamy nic.
Byliśmy wtedy blisko, a tak daleko dziś.
Czy na zbyt wiele pozwoliłem ci?
Uwierzyłem że ziszczę swoje sny. "
|
|
|
Znów miało być tak pięknie, a znowu nie idzie.
I tyle sobie obiecałam. Myślałam że kochałam.
Myślałam, że mam przyjaciela, kochanka, partnera, człowieka,
Któremu ufam który otoczy mnie opieką.
I niby nic się nie dzieje, a stało się tak wiele.
Jesteś moim wrogiem a byłeś przyjacielem.
I znowu wszyscy mnie o ciebie pytają,
A ja nadal nie wiem czemu, czemu ludzie się rozstają.
|
|
|
Tak dobrze jest mieć ciebie obok.
Tak przy tym trudno jest być z tobą.
Tak łatwo zniszczyć to co mamy, w co my gramy?
Gdzie jest żyli długo i szczęśliwie?
|
|
|
Czy można kochać po to aby potem nienawidzić?
I rzucać w siebie błoto wcześniej razem tydzień w tydzień.
Czy można kochać po to aby potem nienawidzić?
I rzucać w siebie błoto ja to widzę wierz mi że idzie.
|
|
|
Calutki Boży świat patrzy jak ona ma go na tacy.
Kto raczy to wytłumaczyć kiedy zamieni słowa na czyn.
Ile trafiony hiacynt uniesie w stanie rozpaczy.
Marzy bo ma czym marzy ma o kim nie patrząc na boki.
Darzy ją sobą po czym razem w obłoki stawiają kroki.
Te pamiątkowe błyski wszędobylskie wodotryski.
Wróżące uczucia listki dwojga bliskich ponad wszystkim.
|
|
|
W każdym uśmiechu widzę, że oddalamy się.
W każdym oddechu czuję, że wszystko znika gdzieś.
Z każdym twoim krokiem, gestem, dźwiękiem, słowem zbliża się koniec.
|
|
|
jak narazie w życiu dorobiłam się tylko problemów.
|
|
|
Kochamy akty, zaklikamy zobacz i tak wyprzedają
W klubach zdradę za browar
Ta pierdolona miłość
Miała łagodzić uczucia w serca uderza jak kilof
Niczym z polopiryną żebyś znów czuł się ekstra
Zamiast ciebie uzdrowić zostaje w kurwe niesmak
Żyć z jebanym pożądaniem
Kiedy ty jej a ona tobie znów w oczy kłamie
Jesteś dla niej tym kim ona dla ciebie
Pożądaniem argumentów z nienawiści przy gniewie
To skurwiała namiętność
Grzech co dawno ustalił swoje niebezpieczeństwo
Przeszłość, przyszłość, teraźniejszość, piekło
Pieklą cię oczy to nasze społeczeństwo!
|
|
|
ile razy okazywala swoja milosc?
ile razy w tym czasie kreciles z inna dziewczyna?
zostawila cię, a teraz placzesz po niej. to przykre.
mozesz kurwić na nią, Ona i tak lepiej na tym wyjdzie.
|
|
|
to nie na jedną noc panny. to kobiety, a nie szmaty.
weź się ogarnij. Ty w porównaniu dla nich jesteś chuja warty.
Ty możesz być na jedną noc dla Nas,
nic poza tym, jesli chodzi o te sprawy.
powiedz. ile razy uratowaly Ci juz dupe?
ile razy byly powodem do wygranych bójek?
|
|
|
bo światem rządzą kurwy, czyli ludzie bez barier.
|
|
|
|