|
Nawet bóg nie od razu miał co chciał, bo złożony z części świat się rozleciał...
|
|
|
Widzę biegnący tłum, mało tego - sam w nim biegnę. Obraliśmy cel, ale w gruncie rzeczy niepotrzebnie.
|
|
|
Ale nie zasnęłam, leżałam, patrząc w belki powały, i myślałam. O czym? Sama nie wiem. Chyba o sobie i o tym, co mi się zdawało tak jeszcze niedawno, czego chciałam, za czym goniłam. Bo teraz okazało się, że wszystko było zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażałam, i ten świat - taki inny, niż to, co znałam - wcale nie był taki bardzo inny. Bo w tym świecie wcale nie zdarzały się nadzwyczajne przygody i rycerze z bajki.
|
|
|
Jest mnóstwo ludzi na świecie, którzy powiedzą Ci, że nie możesz.
A ty musisz po prostu odwrócić się i powiedzieć 'No to patrz'.
|
|
|
I powinieneś wiedzieć, że z każdym uśmiechem dajesz mi coraz więcej nadziei, a ja się od Ciebie powoli uzależniam.
|
|
|
Niby nieistotne drobne gesty, a jednak takie ważne, bo MÓJ świat zbudowany jest z tych wszystkich drobiazgów...
|
|
|
Był na wyciągnięcie mojej ręki, a mimo to niedostępny, jakby był jedynie wytworem mojej wyobraźni.
|
|
|
Bo jesteś dla mnie ważniejszy niż ja sama.
|
|
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać, ale jestem. Wstaje z łóżka, żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
|
|
|
Zbyt mała by dosięgnąć nieba.
|
|
|
Wczoraj było do dupy, dzisiaj jest do dupy, jutro pewnie też będzie do dupy. Czyżby upragniona stabilizacja?
|
|
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź, i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.
|
|
|
|