|
blackpottage.moblo.pl
Gdybyś był a nie bywał Raz na jakiś czas Byłabym wreszcie czyjaś Nie bezpańska aż tak K.N
|
|
|
Gdybyś był, a nie bywał
Raz na jakiś czas
Byłabym wreszcie czyjaś
Nie bezpańska, aż tak K.N
|
|
|
wypij kawę, pomaluj paznokcie na czerwono, uczesz włosy. załóż czarne koronki, zrób makijaż. nie daj się, nie idź na łatwiznę. wyjdź, zamknij drzwi na klucz. świat za uszy dziś złap.
|
|
|
Przestań szukać prawdziwej miłości, łap przelotną. Opalaj się latem, okładaj śnieżkami zimą. Podczas pracy dawaj 100% z siebie. Podczas odpoczynku zapomnij o obowiązkach. Pij wino, całuj mocno, przytulaj ciepło. Oglądaj wschody słońca. Nie słuchaj smutnych piosenek. Uśmiechaj się. Naprawdę się uśmiechaj. Czytaj książki, nie oglądaj telewizji.
|
|
|
roztaczała wokół aurę kobiety niezależnej, choć rozpaczliwie potrzebowała kogoś obok siebie.
|
|
|
Kiedy była jeszcze całkiem malutka i w czasie burzy wsuwała się do niego pod kołdrę, opowiadał jej, że to niebo tęskni za ziemią i wyciąga ogniste palce, by jej dotknąć.
|
|
|
ja zwyczajnie chcę, żeby ktoś umieścił mnie w swoich planach.
na niedzielę.
na weekend.
na życie.
|
|
|
Tylko Twój prawdziwy przyjaciel,powinien wiedzieć kiedy jest Ci źle.Reszta niech wierzy i zazdrości,że masz udane życie.
|
|
|
- Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Udajesz twardą i szczęśliwą, ale tak naprawdę nie dajesz sobie rady i płaczesz...
- Bo nauczyłam się, że bycie sobą to za mało?
|
|
|
3 w nocy, rozmawiamy przez telefon, ja siedząc przy oknie opowiadam ci o burzy i zachwycam się nią. A Ty cierpliwie wysłuchujesz opisu piorunow i drzew na wietrze, a na koniec podsumowujesz "Wszystko pieknie, ale wiesz patrzę na to samo niebo, obserwuje tę samą burzę. Ale jednak jak Ty o tym opowiadasz jest piekniej..."
|
|
|
Nocą filmy bardziej wzruszają, rozmowy bardziej się kleją, a smsy najlepiej wyglądają.
|
|
|
Na początku miłości trzeba chodzić bardzo ostrożnie, dopiero później można się puścić pędem przez pola prosto w objęcia ukochanego, kiedy ma się pewność, że nas nie wyśmieje, jeśli się potkniemy.
|
|
|
- Jesteś szczęśliwa! - krzyknęło złudzenie...
- Nie okłamuj jej... - szepnęło życie...
|
|
|
|