Znowu dziewczyna zrobi mi aferę z dupy o pierdoły jakieś, i to nie mija mi gwałtownie, bez powrotu, chociaż spokój już przecina rzadko moją trajektorie lotu, listy z uczelni 'siema - nara' przez to, że nie płacę im pieniędzy, zapomniałem o tym, że się muszę starać.
|