 |
black-inside.moblo.pl
Nie jestem typem romantyka nie wysyłam kwiatów i nie rzucam komplementów na przypał jak mówię że Cię kocham to największy komplement bo dałbym się pociąć za Ciebie.
|
|
 |
Nie jestem typem romantyka, nie wysyłam kwiatów i nie rzucam komplementów na przypał, jak mówię, że Cię kocham, to największy komplement - bo dałbym się pociąć za Ciebie.
|
|
 |
Chłop musi być konkretny i wiedzieć co jest grane, musi mieć swoje zdanie i podawać argumenty.
|
|
 |
Imponuje Ci, że możesz go owinąć wokół palca? ale uwierz mi dziewczynko, że po latach to nie starcza.
|
|
 |
Dla Ciebie jest dobry ten co zabierze do jubilera, tylko dla tego pewnie bujasz się ze zgredem, jak ciśnie Ci od kurew nie wiesz co powiedzieć, ale wieczorem przy kolacji o tym zapominasz i jesteś miła kiedy Ci kupuje drogie wina.
|
|
 |
Czego chcesz? mam tylko to, co nie zmienia właściciela.
|
|
 |
Słuchaj głosu serca, kieruj się rozumem a nie przegrasz, to proste!
|
|
 |
Proś grzecznie o swoje, inaczej nikt Ci nie da niczego.
|
|
 |
Idź do pracy, byle nie do mundurów, a jak się napierdolisz, chorobę przysymuluj, jak będziesz miał córkę to kochaj ją jak syna, następnym razem wyjdzie, to nie Twoja wina, wal browar na raz, na kaca wal klina, żulowi daj hajs, niech Cię dobrze wspomina i nie patrz za siebie, zdobywaj codzienność, rozkminisz se przeszłość - 2 lata przed śmiercią.
|
|
 |
Wiemy jak będzie Ci się żyć bez niego, będziesz płakać i czekać na telefon, a Ty kup jej kwiaty, bo dopiero jak stracisz Ją - zrozumiesz ile naprawdę dla Ciebie znaczy.
|
|
 |
Nie myśl, że pozjadałaś wszystkie rozumy, bo nie ma takich ludzi, co są nie zastąpieni.
|
|
 |
Nie mogę Ci obiecać, że nigdy nie będzie przykro, ile razy tak robiłem, tyle razy mi nie wyszło.....
|
|
 |
Nie włożę spodni w kant, ani do szklanki słomki, wolę zachodni vibe i wschodnie podejście do goudy, znów się lekko nabrałem, znów się sponiewierałem, znowu zawiany nad ranem, wchodzę z butami w mieszkanie, sam, a Ty nie patrz tak dziewczyno, bo chce mi się spać, a nie kiwać łepetyną na znak, że wszytko jest okej - pewnie że jest okej, nie myśl, że obiecam, że to nigdy nie powtórzy się, nie mogę Ci obiecać, że od jutra rzucę fajki, że wkradnę w łaski się matki i Twojej babci, że brudne skarpety rzucę koło pralki, a nie wersalki i że pozmywam po kolacji, nie, nie rzucam słów na wiatr, częściej on rzuca mną.
|
|
|
|