`oddam miliony za bilet donikąd. spakuję w walizki, moje wspomnienia. tylko te wygodne, najmniej bolesne. i wsiądę do pociągu przyszłości, zapominając o przesuwającej się wskazówce zegara, zabierającej mi cenne momenty na zrozumienie sensu życia.`
czwarta, nawet dalej. skaleczony horyzont zapaskudził niebo. szkoda zachodu, nie śpię. powietrze jest jak niewidzialna farba. ta magia czwartej nad ranem...
Czasem zawieszam się jak Windows i jestem trudniejsza od poziomu Hard w każdej z gier. ale mnie też można uruchomić ponownie. a i kody na łatwiejszą grę nie trudno jest znaleźć. Nie rozumiem, dlaczego zabrakło Ci wytrwałości i odrobiny cierpliwości choć rzeczom martwym okazujesz więcej zrozumienia.