|
bipolar.moblo.pl
Kiedy zobaczę Cię znowu? Odszedłeś bez pożegnania nawet słowo nie zostało powiedziane. Żadnego pocałunku który zapieczętowałby cokolwiek. Nie mam pojęcia w jakim stanie
|
|
|
Kiedy zobaczę Cię znowu? Odszedłeś bez pożegnania, nawet słowo nie zostało powiedziane. Żadnego pocałunku który zapieczętowałby cokolwiek. Nie mam pojęcia w jakim stanie teraz jesteśmy ...
|
|
|
Wiem że mam kapryśne serce i trudne do zniesienia, zbłąkane spojrzenie i przeciążenie w głowie
|
|
|
Kiedy byłam razem z Tobą zapominałam o całym świecie. Bo liczyłeś się tylko Ty i tylko to, co dzieje się teraz. / bipolar
|
|
|
Pojawiłeś się, na chwilę. Znowu. I za cholerę nie wiem, czy zatrzymywać cię z całych sił i nie dać znowu odejść, czy spieprzać ile sił w nogach, jak najdalej od ciebie.
|
|
|
- Co ty robisz?! - Sprawdzam czy ci jeszcze różki nie wyrosły .. ewentualnie aureolka. - Ty słyszysz samą siebie? - Nie bardzo. - To ty powinnaś mieć aureolę, a ja już mam różki. Tyle, że niewidoczne / bipolar
|
|
|
Nie bolało, że musiałam odejść. Bolało, że nic nie zrobiłeś, abym została.
|
|
|
Chcesz zniszczyć człowieka, któremu na Tobie zależy, słowami? Powiedz, że go kochasz i odejdź.
|
|
|
słowa - konsekwencja myśli
|
|
|
Trzy słowa najdziwniejsze: Kiedy wymawiam słowo Przyszłość, pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości. Kiedy wymawiam słowo Cisza ... niszczę ją. Kiedy wymawiam słowo Nic, stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie. ~W. Szymborska
|
|
|
Nie obiecuję ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem... Obiecuję ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz.
|
|
|
stała patrząc w te Jego pełne obojętności oczy . 'odejdź . nie kocham Cię i nie chcę Cię już nigdy więcej widzieć . dla mnie już nie istniejesz' . cały czas te słowa słyszała . czuła się tak , jakby On cały czas je powtarzał . ze łzami w oczach powiedziała 'odchodzę' . później już nigdy więcej nikt jej nie widział . / mietowyusmiech
|
|
|
BO CHCĘ CIĘ Z KAŻDĄ WADĄ, NIC NIE ZMIENIĘ, MÓJ NARKOTYKU, MÓJ TLENIE.
|
|
|
|